Jeżeli ktoś z Państwa polityków,
reprezentujących prawą stronę sceny politycznej ma tylko ochotę, to proszę
wyrżnąć Adama Michnika (lub kogoś z jego funkcjonariuszy z Agory) w gębę.
Już można.
Dworak pozwolił!
Rzecz jasna sądy cywilne będą taką sprawę
później rozpatrywały w oparciu o kodeks cywilny, ale moralnie, etycznie oraz
“dworakowo” nie będzie to naganne.
“Jak to?” – zapyta każdy średnio zorientowany
obywatel.
“Bicie dziennikarzy to atak na media – często
niezależne!” – doda.
Nie do końca. Kiedyś może tak było, ale teraz
są nowe standardy, poparte polityką uwielbienia i miłości, które pozwalają na
wyrżnięcie w mordę lub zasadzenie kopa pismakowi za jego nieodpowiednie pytania
lub natarczywość.
Dworująca sobie z dobrych manier i zachowania
nawet pozorów neutralności Dworakowa Rada Radiofonii i Telewizji, dała
przyzwolenie na takie zachowanie poprzez wydane oświadczenie dotyczące napaści
Niesiołowskiego (bez kagańca) na Ewę Stankiewicz.
Oto co wymyslili ludzie od zasłużonego
korektora epoki PRL - Dworaka: (…) incydentu
tego nie da się w prosty i jednoznaczny sposób zakwalifikować jako atak na
dziennikarza wykonującego swoją pracę. Red. Ewa Stankiewicz wielokrotnie w
publicznych wypowiedziach deklarowała się jako przeciwnik polityczny obecnego
obozu rządzącego. Jej wystąpienia podczas wieców i publicznych zgromadzeń (…) a
także jej zaangażowanie w działalność Stowarzyszenia Solidarni 2010, dają
podstawy do twierdzenia, że p. Ewa Stankiewicz jest nie tylko dziennikarką, ale
również działaczką polityczną. (...) Dlatego ocena zajścia, jakie miało miejsce
przed gmachem Sejmu RP nie może być jednoznaczna, gdyż wykracza poza typowe
relacje dziennikarz-polityk.
Czy takie coś mógłby spłodzić ktoś
będący przy zdrowych zmysłach?
Chyba nie.
Pozostaje zadać proste pytania: czy Ewa
Stankiewicz jest bardziej działaczką polityczną czy dziennikarką?
Jakie jest
kryterium oceny, co wyznacza “środek” od którego strzałka wychyla się w stronę “działaczki”
lub w stronę “dziennikarki”.
Czy bycie działaczką polityczną
“grzebie” prawa do bycia dziennnikarką?
Czy fakt, że chuligan spuszczony ze
smyczy atakował dziennikarkę, nie podlega już ocenie jednoznacznej? Łatwo to ocenić,
wystarczy zapoznać się z materiałem
filmowym.
W zaistniałej sytuacji pozwolę sobie na
podanie listy osób, które “wielokrotnie w publicznych wypowiedziach
deklarowały się jako przeciwnicy polityczni byłego obozu rządzącego” oraz
nierzadko “są nie tylko dziennikarzami, ale również działaczami politycznymi”.
Od biedy można nazwać ten spis: “Chłopcy
do bicia” gdyby nie element niewieści znajdujący się tudzież.
Zatem lejemy w mordę i zasadzamy kopa,
bez oskarżenia o “atak na dziennikarza wykonującego swoją pracę”:
1.
Blumsztajn Seweryn
Propagandzista lewacki, udział w wiecach progejowskich, anarchistycznych,
antypatriotycznych. Publicznie
deklarował niechęć do PiS.
2.
Kuźniar Jarosław
Propagandzista PO, Publicznie
deklarował niechęć do PiS.
3.
Lis Tomasz
Pro lewacka orientacja, wymyslanie i
tworzenie tekstów antypolskich, antyprawicowych. Publicznie deklarował niechęć
do PiS.
4.
Michnik Adam
Były polityk UW, poseł na sejm z
ramienia UW (ROAD), działacz lewicowy
Publicznie deklarował niechęć do PiS.
5.
Morozowski Andrzej
Propagandzista PO, udział w prowokacji
politycznej (wraz z R. Beger)
Publicznie deklarował niechęć do PiS.
6.
Olejnik Monika
Sympatyczka UW i SLD, propagandzistka
lewacko-lesbijsko-gejowska,
Publicznie deklarowała niechęć do PiS.
7.
Pacewicz Piotr
Propagandzista lewacki, udział w wiecach progejowskich, anarchistycznych,
antypatriotycznych. Publicznie deklarował niechęć do PiS.
8.
Paradowska Janina
Członkini satelitarnej wobec PZPR -
UD, proSLDowska,
Publicznie deklarował niechęć do PiS.
9.
Passent Daniel
Wspierający stan wojenny, SLD, pro SLD, Publicznie deklarował niechęć do PiS.
10.
Sekielski Tomasz
Propagandzista PO, udział w prowokacji
politycznej (wraz z R. Beger)
Publicznie deklarował niechęć do PiS.
11.
Urban Jerzy
Sympatyk SLD oraz Ruchu Palikota
(ojciec chrzestny RPP), wielbiciel stanu wojennego, minister w rzadzie Jaruzeskiego.
Publicznie deklarował niechęć do PiS.
12.
Żakowski Jacek
Wspierający środowiska UW i politykę
pro homoseksualną, występy na wiecach lewackich. Publicznie deklarował niechęć
do PiS.
Na poczatek taka oto “Parszywa
dwunastka”…
Zetem – lej w mordę, w imię Dworaka!