środa, 8 grudnia 2010

Po lekturze "GW" jak zawsze wszystko jest jasne!

Jednak najwybitniejszą z krajowych “gadzinówek”, jest “Gazeta Wyborcza”, mocno oparta na betonowo-ideologicznych, komunistycznych korzeniach.

Dziennikarstwo uprawiane przez funkcjonariuszy “Gazety Wyborczej” to dobre dziennikarstwo.

Z pewnością pod takim stwierdzeniem podpisali by się najwybitniejsi “fachowcy” prasowi epoki Gomułki i Bieruta.

Ich trud, styl i metody nie poszły na marne.

Niczym jej poprzedniczka “Trybuna Ludu”, gazeta potrafi naświetlić odpowiednio temat i rozświetlić czytającym w głowach tak, aby sedno sprawy pojęli i odpowiednio (z podkreśleniem!) odpowiednio interpretowali.

Wprawdzie niekiedy budzi to uśmiech i zadumę nad brakiem logiki w tworzeniu pokrętnych intryg przez funkcjonariuszu “GW”, ale ciemny, michnikopodobny lud to zawsze kupi, byle tylko “redaktorzy” piętnowali paskudne Polskie plemię i bastiony okropnego patriotyzmu.

Dziś w “GW” czytamy:

 

WOJCIECH CZUCHNOWSKI: ISTNIAŁA CZARNA LISTA DZIENNIKARZY

W latach 2005-2007 ISTNIAŁA czarna lista dziennikarzy - ZEZNAŁ WE WTOREK PRZED KOMISJĄ ŚLEDCZĄ DS. NACISKÓW WOJCIECH CZUCHNOWSKI. Dodał, że na liście znaleźli się dziennikarze zajmujący się tematyką prokuratorsko-sądową. (...)

(...) Czuchnowski powiedział, że SŁYSZAŁ O TYM, IŻ W LATACH 2005-2007 FUNKCJONOWAŁA TZW. CZARNA LISTA DZIENNIKARZY. "Słyszałem, że funkcjonowało coś takiego w sposób sformalizowany" - zeznał. (...)

Jeżeli ktoś z młodego pokolenia nie wie w jaki sposób w epoce Gomułki i Bieruta funkcjonowały przodujące prasowe organy władzy (Trybuna Ludu, Głos Pracy) to powiem, że podobnie, tylko ... mimo wszystko bardziej inteligentnie.

Uczcie się funkcjonariusze z Czerskiej!

Może teraz jakieś kursy prasowe w Moskwie będą, to władza was pchnie....?

----------------------------------------------------------------------

Oryginal tu: http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,8781102,Czuchnowski__Istniala_czarna_lista_dziennikarzy.html

----------------------------------------------------------------------

P.S.

YARROK: ADAM MICHNIK BYŁ TAJNYM WSPÓŁPRACOWNIKIEM SB O KRYPTONIMIE “ALBIN”.

(...) Yarrok powiedział, że słyszał o tym, iż Adam Michnik był tajnym współpracownikiem SB o kryptonimie “Albin”. I wszystko jasne!