sobota, 7 czerwca 2008

Ręce precz od komputera Wałęsy!

*Y A R R O K * Y A R R O K * Y A R R O K * Y A R R O K *
„Czytałem wypowiedź o Bolku Prezydenta Kaczyńskiego i muszę powiedzieć, że to nie mieści się w głowie, przybliżenie normalnej. W obliczu faktów, prawa i pozycji już to samo powinno być powodem do prawnego w trybie natychmiastowym usunięty z urzędu.
Władzą komunistycznym w tamtym czasie o to właśnie chodziło, by w tą prowokacje tacy jak Kaczyńscy, Zybertowicze, Wyszkowscy, Macierewicze z Gwiazdami na czele uwierzyli i sojusznikami się stali. To się teraz udało na oczach całego świata w 25 rocznicę otrzymania Nagrodę Nobla, za wspaniałą pokojową walkę, przewodzenie i zwycięstwo. Czy z takimi ludźmi, często zastępcami, z takim ładunkiem zawiści, zazdrości, głupoty mogłem osiągnąć więcej.
Upokorzony, zawstydzony z trasy USA, Ekwador, Hiszpanii rozsławiający imię Polski Lech Wałęsa".
(pisownia oryginalna!)

Tak napisał w e-mailu wysłanym do PAP (podobno?) Lech Wałęsa, odnosząc się do wypowiedzi Lecha Kaczyńskiego na temat osoby „Bolka”. Były prezydent uważa, że dotycząca go wypowiedź prezydenta o tym, że był on agentem o pseudonimie "Bolek", daje podstawy do natychmiastowego usunięcia głowy państwa z urzędu.

Nie może być prawdą, że powyższe słowa skreślił absolwent Technikum Elektrycznego. Szkoły, W której jak w każdej innej ponad podstawowej szkole uczono pisać, czytać i mówić w miarę poprawną polszczyzną. Przytoczony tekst prezentuje poziom co najwyżej podstawówki i to do tego, z zaległością kilku semestrów na skutek przewlekłej choroby.
Tak właściwie, to... nie bardzo wiadomo o co chodzi – i o to chodzi!

Daleki od spiskowej teorii dziejów, wietrzę kolejny spisek przeciw byłemu Prezydentowi.
Czyżby znów tajemnicza sprzątaczka, podczas nieobecności Lecha Wałęsy, świadomie podkopywała jego autorytet wysyłając ośmieszający mail do prasy?
Dopiero co, kilka dni temu, paskudna ta kobieta zadrwiła z Pana Wałęsy, wysyłając do Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy negatywną odpowiedź na apel i prośbę o mediację w sporze Związku z Rządem (co Pan Wałęsa był łaskaw już zdementować).
Teraz znów jątrzy i ośmiesza Wielkiego Polaka.

Ręce precz od Wałęsy i ... od jego komputera!

Z ostatniej chwili: Zaprzyjaźnionemu fotoreporterowi wreszcie udało się wykonać zdjęcie tajemniczej, podstępnej sprzątaczki!!!