sobota, 7 maja 2011

Tak Premier walczy z chuligaństwem

Było tak:
Biuro podróży „Luksus” z Kolbuszowej, zorganizowało wycieczkę do Londynu. Pojechało 36 osób. Ostatniego dnia pobytu, dwunastu młodych kawalerów, członków ekskursji, popiło sobie nieco mocniej i zdemolowało lokal z wyszynkiem o nazwie „Hope for More”.
Następnego dnia Donald Tusk rozwiązał biuro podróży „Luksus”.
Wojewoda podkarpacki podjął decyzję, o nakazie organizacji wycieczek przez wszystkie biura podróży w województwie bez udziału klientów.

W Pajęcznie (woj. łódzkie) przy ulicy Bohaterów Leśnych róg 1 Maja, w godzinach nocnych, czterech młodych osobników pobiło i okradło wracających z nocnej zmiany dwóch pracowników PKS.
Następnego dnia Donald Tusk zamknął ulicę dla ruchu pieszego oraz samochodowego.
Wojewoda mazowiecki zarządził wyłączenie z ruchu osobowego wszystkich ulic w Wiskitkach, gdyż bardziej agresywny chuligan pochodził właśnie z tego miasta.

We wsi Trumieje, gmina Gardeja, powiat kwidzyński, województwo pomorskie, obywatel Antoni Kapłon nazwał swojego sąsiada zza miedzy Adama Purchla „ciulem” i kopnął dwa razy sztachety w jego płocie.
Następnego dnia Donald Tusk zarekwirował płot i nakazał zakneblować wszystkich dorosłych mieszkańców wsi.
Wojewoda śląski wydał zakaz rozmów w miejscach publicznych na terenie całego województwa, gdyż określenie „ciul” pochodzi z tego regionu.

Dość łobuzerii i kibolstwa w życiu publicznym.
Chuligani wysiadka – dziś rozróba jutro odsiadka!