Wkurza mnie niezwykle politycznie poprawne traktowanie
faktów historycznych i robienie z ludzi idiotów.
Napiszę więcej, uważam ludzi którzy używają tego typu
matactw językowych za skończonych debili oraz sk..synów.
Dlaczego tak ostro?
Dlatego, że język poprawności politycznej oraz politycznie poprawne myślenie, to wstęp do
głupoty, totalitaryzmu oraz wtórnego kołchoźnictwa myślowego.
Chcesz wychować durnia lub debila i prymitywa – kształć go w
duchu poprawności politycznej.
Do grona profesorskiego na „Uniwersytecie Debilizmu
Poprawno-Politycznego“ dołączył niejaki Tim Parks, brytyjski pisarz.
Parks, syn anglikańskiego pastora, nawiedzony ateista, jest jedym ze stałych felietonistów
amerykańskiej edycji Newsweeka.
Jako osobnik wychowany w duchu boskiego kultu królowej
brytyjskiej, nienawidzący katolików, jak może tępi postaci zwiząne
z kościołem katolickim.
Znakomicie pomocny jest mu w tym dziele lewacki Newsweek.
Tytuł ten zarówno w Polsce jak i w USA jest siedliskiem
ateizmu i galopującego zwierzęcego lewactwa.
To łaczy ze sobą obie edycje, lecz trudno okreslić gdzie
większe bydlaki drukują.
To jeszcze czas pokaże czy Lis czy jego semicki przyjaciel
ze Stanów odbierze śmierdzący laur pierszeństwa.
Oby tylko dotrwali.
W USA Newsweek ukazuje się tylko w internecie, bo
„gazetówka“ ogłosiła klapę (tak ją docenili czytelnicy). Pozostajemy przy
nadziei, że i u nas tak się stanie.
Ale, do rzeczy...
Ów Profesor Debilizmu Tim Parks wypocił w ostatnim wydaniu
amerykańskiego Newsweeka stek bredni na temat pontyfikatu oraz samej osoby Jana
Pawła II.
W jednej z zawiłych tez, Parks pisze: Znaczenie
miał też fakt, że Wojtyła pochodził z Polski. (...) Polacy w przeszłości
cierpieli przez nazistów,
a w momencie wyboru papieża cierpieli ze strony ZSRR.
Nie wiadomo, gdzie uczyli Parksa historii II wojny światowej
(może w Berlinie?) i gdzie ewentualnie później leczyli go.
Musiał być to jednak intensywny kurs połączony
z jeszcze bardzej intensywnym europoprawnym ogłupianiem, co zapewne nie
było w przypadku Parks trudne.
„Debil Skur...syn“ (to taki tytuł naukowy) Tim Parks jawnie
łże w żywo oczy i pluje w twarz Polakom, ofiarom NIEMIECKICH
zbrodni, używając terminu „naziści“.
Kim według idioty Parksa są ci „naziści“?
To jacyś „obcy“, przybysze z Marsa?
„Debil Skur...syn“ Parks wie znakomicie o kogo chodzi i
przez kogo Polacy cierpieli.
Poprawność polityczna zakazuje „DS“ Parksowi powiedzieć
głośno o kogo chodzi.
Panie brytyjski idioto, Polacy cierpieli przez NIEMCÓW, bo NIEMCY napadli na
Polskę.
Obozy koncentracyjne były NIEMIECKIE.
W komorach śmierci, to NIEMCY zagazowywali
ludzi.
NIEMCY palili ludzi w
krematoriach.
To NIEMCY rozstrzeliwywali
bezbronne kobiety i dzieci.
Także NIEMCY podpalili prawie
cały świat.
NIEMCY palili miasta,
kradli dzieła sztuki i niszczyli polską kulturę, bo NIEMCY w
znakomitej większości wspierali Hitlera i ochoczo poddawali się jego dyktatowi.
Tyle wyjaśnień historycznych w temacie.
A „Debil Skur...syn“ Parks i tak będzie dalej cyganił, bo
prawdopodobnie pożydził na własnej edukacji i się „euroedukował“.