czwartek, 15 stycznia 2015

Jestem Karolkiem....


Przykro było patrzeć na przemarsz paryski. Sami anonimowi Karolkowie...
W dobie emancypacji „człowieka wyzwolonego – nowoczesnego europejczyka“, którego hasłem jest „być sobą“ – taka deklaracja „jestem Karolkiem“, bez pełnego określenia się, jest krokiem wstecz.
Dlaczego ci nowocześni i postępowi, zebrani w marszu ludzie nie uściścili o jakich Karolków chodzi?
Jakimi i którymi Karolkami chcą być?
Przecież nie mogą wszyscy być tym samym Karolkiem, skoro liczy się hasło „bądź sobą“!
Dla człowieka lewicy i postępu ważna jest indywidualność, nietuzinkowość...
Skoro jednak tak się już stało i z niewiadomych przyczyn „Karolkowie“ nie chcieli ujawnić własnych nazwisk, to może niech wzorują się na znanych i popularnych Karolkach.
Zawsze lepiej być znanym Karolkiem, niż zwykłym - anonimowym...

Tabela oraz wzory do pobrania poniżej.