środa, 8 kwietnia 2009

Spotkanie w klubokawiarni „Pod Katem”

„Gazeta Wyborcza” zrobiła sobie kawiarenkę i tam wzorem „kawiarnianych intelektualistów” lat 70-tych urządza dyskusje o kulturze przy małej czarnej. Zaprasza bliższych i dalszych członków „Rodziny Agora” oraz chętnych do stania się ich krewniakami - i radzą. Piętnastego kwietnia br. „rodzina” radzić będzie o filmie Bugajskiego „Generał Nil” .

Ogólnie, co dziwne familia Agory jest „za” obrazem. Nawet niejaka Kleczkowska czy też Kręczkowska z „GW” (może mylę nazwisko z bohaterką Złotopolskich) napisała o postaci Nila-Fieldorfa: „nasz narodowy bohater” . Dziwnie to zabrzmiało, bo wydawało się do tej pory, że akurat Generał jest NASZĄ narodowa postacią, a nie ICH. Ot taki sprytny manewr mający na celu zdezorientować społeczeństwo.

Posunięcie „rodziny” do tego stopnia zaintrygowało mnie, że chyba przełamię wszystkie uprzedzenia i pojawię się na „kawci” w budynku przy Czerskiej.
Może być ciekawie i dane nam będzie dowiedzieć się czegoś nowego o kulisach procesu i śmierci generała. Może nawet, że tak powiem „z pierwszej ręki”.

Nie tak dawno bowiem z uroczystości pogrzebowych samej Heleny Wolińskiej wrócił z zagranicy – zaprzyjaźniony z nią od bardzo dawna „Wielki Wuj Rodziny Agora” profesor Leszek Kołakowski. Zapewne będzie miał coś do przekazania „w temacie”. Takie spotkania przyjaciół i towarzyszy walki z podziemiem niepodległościowym, nad mogiłą niezłomnej towarzyszki są zazwyczaj pretekstem do wspomnień wydobywanych nawet z najdalszych zakamarków pamięci. Liczę na pana profesora.

Liczę też na obecność niezrównanej „Ciotki Rodziny Agora” Heleny Łuczywo, wielkiej fanki i obrończyni jej imienniczki w/w Wolińskiej - morderczyni Generała Nila.
Na pewno spotkanie będzie fajne!


Nie zawaham się napisać, że „Agorze” prócz umysłu, odebrało też resztki przyzwoitości. Sitwa towarzyska poUBecka, potomkowie „czerwonej herszterii” patronują debacie nad obrazem o ofierze tego systemu.
Nie obrażajcie bohaterów, nie obrażajcie pamięci o Generale Auguście Nilu Fieldorfie, nie obrażajcie jego rodziny. Nie obrażajcie Polaków!