wtorek, 3 listopada 2015

Lis handluje okładką NW

-->
Opętańcza pogoń za pieniądzem, nie ma chwili wytchnienia oraz granic.
Nawet uchodzący w niektórych kręgach za opiniotwórczy tygodnik – lisowy Newsweek sprzedaje co może i gdzie może, przekraczając barierę dobrego smaku i ustalonych zasad. 
W najnowszym polskim numerze, stało się coś, co nigdy i nigdzie – w żadnym ze światowych wydań NW – się nie zdarzyło: sprzedano powierzchnię reklamową na okładce!
Miejsce wykupili panowie Kiszczak z Michnikiem (wtajemniczeni mówią, że Jerzy Urban i Leszek Miller również  w tym partycypowali) i nakazali zamieszczenie tam nekrologu.

Zapewne na spory upust ze strony przychylnego im od zawsze Tomasza Lisa liczyć mogli, toteż akcja nie zrujnowała skromnego budżetu klientów.
“Jedynka’ Newsweeka,  to dobre miejsce reklamowe, za pośrednictwem którego można, jak widać niezwykle celnie uderzać w tzw. “target”.
Proszę sobie wyobrazić na ten przykład reklamę zakładu kuśnierskiego, oferującego futra z lisów albo wydawnictwo książkowe reklamujące nowe wydanie “Szelmostw Lisa Witalisa”.  Polski Związek Łowiecki, mógłby też tam informować o rozpoczęciu sezonu łowieckiego. Na lisy…