sobota, 13 kwietnia 2013

Ingerencja z kosmosu czyli Artymowicz w komisji


Astrofizyka – dziedzina nauki leżąca na pograniczu fizyki i astronomii, zajmująca się badaniem procesów fizycznych w skali astronomicznej oraz budową i prawami rządzącymi obiektami astronomicznymi. Tematem badań astrofizyki są procesy fizyczne we Wszechświecie dotyczące takich obiektów jak gwiazdy, galaktyki, materia międzygwiezdna oraz ich wzajemne oddziaływanie....“ (za Wikipedią)

 Paweł Artymowicz to doktor hablitowany w zakresie astronomii ze specjalnoscią astrofizyka. Paweł Artynowicz, to też jeden z głównym ekspertów peowskiej komisji d/s Tłumaczenia z Tuskowego na Nasze Raportu Millera (TTNRM), komisji zwanej „Laskami Tuka“.
Wykorzystywanie przez komisję wybitnej wiedzy pana Artymowicza wskazuje na jakiś tajemniczy trop, który fachowcy zatrudnieni przez premiera zapewne odkryli i trzymają w tajemnicy.
Prawdopodobnie usłyszymy już niebawem o działaniu ciał niebieskich, czyli mówiąc wprost, że to materia międzygwiezdna lub meteoryt zjawiły sie w Smoleńsku i wpłynęły na zachowanie pilotów TU154. Co było dalej wiemy.
W każdym razie jakieś procesy astrofizyczne we wszechświecie (związane ze smoleńską tragedią) zajść musiały, skoro takiego fachowca od gwiazd, galktyk i materii międzygwiezdnych komisja TTNRM zatrudnia.
Póki co, jedyne co łaczy „Laski Tuska“ z kosmosem, to kosmiczna głupota, która pozwala im jednoznacznie określić przyczyny katastrofy bez badania wraku i bez przeanalizowania oryginałów zapisu z „czarnych skrzynek“. 
Ze swojej strony postuluję o zatrudnieni w tejże komisji jeszcze profesora Zbigniewa Lwa-Starowicza.
To wybitny fachowiec od piep...nia.