niedziela, 1 lipca 2012

…a u was murzynów biją!

Śledcza Olejnik Monika zabrła głos w sprawie “afery” dwóch kretynów Wojewódzkiego i Figurskiego.
Recz jasna szło o chamskie wypowiedzi nt. Ukrainek i tego co w/w chłopaki im zrobią a czego nie zrobią.
Ponieważ grupa obrońców  głupoty powiększyła się do wystarczających już rozmiarów, Komitet Centralny Polskiej Zjednoczonej Bandy Rozbójniczej, który czuwa nad ogłupianiem gawiedzi zadecydował, że teraz pora na atak od “zadka” czyli  zestawienie wypowiedzi dwóch głupków z innymi kontrowersyjnymi deklaracjami przeciwnej strony politycznej.
Tak żeby bądź ośmieszyć problem, bądź go zdepecjonować.

"Kuba Wojewódzki znalazł się w gronie tych, którzy obnażają polskie stereotypy. Księdza Rydzyka, który mówił na Jasnej Górze: - Murzyn, patrzcie, nie mył się. Dołączył do posła Górskiego, który powiedział po wyborze prezydenta Stanów Zjednoczonych: - Obama to nadchodząca katastrofa, to koniec cywilizacji białego człowieka" – napisała na swoim blogu śledcza.

Zapewne już banda lemingów od TVN i “GW” złożyła łapki do oklasków oraz przygotowała do wybuchu radości, jednak dla posługujących się rozumem, oczywistem jest, że to nie to samo czyli po co głupieć.

O ile w przypadku kilku postaci z prawej strony politycznej, wiele z kontrowersyjnych wypowiedzi oddawało sens i światopoglądowe orientacje autorów, toteż nie burzy to ich wizerunku ani nie czyni odstępstwa od ideałów do tej pory prezentowanych, o tyle bluzgi Wojewódzkiego z Figurskim przeczą  przez nich okazywanemu światopoglądowi.

Górski czy tez Ojciec Rydzyk, nie ulegają nowomowie poprawego poltycznie lewactwa. Nigdy nie twierdzili, że nazywanie murzyna – murzynem jest obraźliwe dla kogokolwiek a cywilizację europejską tworzyli czarni wojownicy z Afryki Równikowej.
Dlatego też, zarówno Olejnik jak i reszta poprawnego politycznie lewactwa z ich fanami powinni zająć się pospiesznie rzucaniem gromów na Wojewódzkiego i Figurskiego, bez tworzenia atmosfery w stylu “…a u was murzynów biją”.

W końcu, to W. i F. zdradzili ideały lewackie, własnej poprawnej politycznie hałastry czyli sami zaprzeczyli własnemu sumieniu (o ile coś takiego posiadają).
Chyba, że cała ta lewacka szopka, to jeden wielki pic na wodę – a jak zwykle chodzi tylko o kasę i jaja, co w przypadku tzw. “ludzi lewicy” występuje w przyrodzie z niezwykłą pazernością. Zwłaszcza u osobników o “kurzym rozumie”.