poniedziałek, 23 listopada 2015

O lisku Tomku


 A teraz miła dziatwo, usiądźcie grzecznie i posłuchajcie bajki o lisku Tomku.

Pewna rodzina znalazła pod drzewem młodego lisa.
Przygarnęła go i odkarmiła.
Lis dostał imię Tomek i mieszkał w obejściu, gdzie bawił się wesoło aż do jesieni.
Wtedy to z lisa Tomka wyszła prawdziwa natura i począł zagryzać kury oraz kaczki.
Rodzina wściekła się i czym prędzej wygnała Tomka do lasu, łupiąc po grzbiecie kijem, żeby nigdy już nie wracał.
Przerażony lis wbiegł w gąszcze i gnał przed siebie przerażony, aż wybiegł na polanę.
Tam na jego nieszczęście ulokował swoje stanowisko myśliwy.
Jednym strzałem położył trupem zdezorientowanego i nie przygotowanego do życia na wolności lisa.
Z futra myśliwy zrobił sobie czapkę a truchło zakopał pod drzewem.
Po niedługim czasie czapkę zjadły mole i trzeba było ja wyrzucić.
Tak też po lisie Tomku nawet ślad nie został.

A propos, nie czekajcie na nowe odcinki „Tomasz Lis na żywo“....

2 komentarze:

Stary Niedźwiedź pisze...

Czcigodny Yarroku
Czy masz dojście do tego myśliwego? Należy mu się zwrot kosztów, plus parę groszy za fatygę.
Pozdrawiam serdecznie.

YARROK pisze...

-> Stary Niedźwiedź
I ciekawe czy do samic lisa też strzela...?
Pozdrawiam :)