Kazimierz Sowa, tefauenowski ksiądz oraz brat
Marszałka Województwa Małopolskiego z nadania PO - Marka, zbulwersował się
faktem, że kandydat na prezydenta Andrzej Duda ponoć rozmawiał przez telefon na
mszy.
- Co można robić w kościele? Jak widać
różni ludzie robią rożne rzeczy. Zwykle się modlą, ale czasem niektórzy lubią
sobie pogadać z sąsiadką lub przez telefon –
napisał na facebooku duszpasterz od Waltera oraz zamieścił zdjęcie zrobione
z telewizyjnego obrazu.
Istotnie Duda ma przy uchu telefon. Czy
to była msza, czy po mszy lub przed nie wiadomo, bo na zdjęciu jest wyłącznie
twarz Dudy i telefon.
Na drugim zdjęciu jest już widać ludzi
i mszę, ale za to Duda nie ma już telefonu.
Miło mi będzie uświadomić księdza, że
nie takie rzeczy ludzie jeszcze robią w kościele.
Faktycznie, jak napisał Sowa, ludzie na
ogół się modlą, ale są też tacy, którzy uważają Dom Boży za sypialnię.
Ot, choćby urzędujący prezydent Bronisław Maria Komorowski wraz
z małżonką.
Całkowicie rozumiem, że tefauenowskiemu
księdzu Sowie, to akurat nie przeszkadza i póki śpiący prezydent nie dobiera we
śnie się do żony - uniesiony sennymi
marzeniami, to da się to jakoś wytłumaczyć i usprawiedliwić.
W końcu sen to zdrowie, a zdrowie
najważniejsze!
3 komentarze:
Szanowny Yarroku,
"[...] póki śpiący prezydent nie dobiera we śnie się do żony - uniesiony sennymi marzeniami[...]"
Co prawda Bronek na zbyt wybrednego nie wygląda, ale ten jego stukilogramowy kaszalot ze starej ubeckiej rodziny może mieć jedynie działanie stricte antykoncepcyjne - i żadne inne. Gdyby nie in vitro para ta pozostałaby bezdzietna. Teraz rozumiem dlaczego Bronek tak wspiera premierzycę z oczami na skroniach w jej walce o powszechność tej metody. Przy czym przez "powszechność" rozumiemy wspólną zrzutkę wszystkich obywateli, bez względu na poglądy.
Pozdrawiam, TF.
-> Tie Fighter
Mądre słowa. Pierwsza Dama - jak dwie damy! Przynajmniej gabarytowo. Bigamista z tego Bronka
Pozdrawiam.
To wygląda jak naprawdę porządna robota balsamisty;)
Pozdrawiam;)
Prześlij komentarz