wtorek, 16 grudnia 2014

Paseczek dla Pana Tuska


4 komentarze:

tie_ fighter pisze...

Przydałby się jeszcze pasiaczek i łańcuszek z kulą u nogi, żeby ten szkodnik nie mógł dać dyla do Brukseli i odpowiedział wreszcie za swoje zaprzaństwo. Ryża łachudra jedna...

juggler pisze...

Jesteśmy w czarnej d..ziupli głownie dlatego, że brakuje nam właściwej ilości czarnych paseczków.
Będąc ich producentem na Polskę zostałbym milionerem, a eksportując na Unię - miliarderem.
A tak serio: co mi po czarnym paseczku na zakazanym obliczu niedojdy i bezwolnego figuranta, skoro na opaskowanie całego tego gnoju, na którym wyrósł jest już za późno.

Wiesz Yarroku, gdy patrzę z jakim politowaniem i pogardą dla ich naiwności - uświadamia się dziś ludziom, że ich zryw 1980-81 był wyreżyserowanym frajerstwem z magdaleńskim finałem - i jednocześnie miesza się tych ludzi z błotem wyzywając od lemingów, bo dziś na ulice wyjść już tak chętnie nie chcą - to ogarnia mnie
litość nad kretynizmem tych święcie oburzonych,sklerotycznych trybunów, specjalistów od pustosłowia i pogardy dla "durnych polaczków"

Pozdrawiam

YARROK pisze...

-> Tie Fighter
On, to będzie miał salę więzienną jak Al Capon :)
Na pewnym poziomie gangsterki, poziom odsiadki się podwyższa!
Pozdrawiam.

YARROK pisze...

-> Juggler
Wiele w tym prawdy. Ale niestety tak jest a będzie jeszcze gorzej. Wraz z upływem czasu, będzie mniej tych, którzy jeszcze pamiętają o co wtedy chodziło. Zostanie nowo stworzony mit - fałsz założycielski obecnej władzy!
Pozdrawiam.