piątek, 2 grudnia 2011

Låt varje svensk älskar din hamster i majestät av lagen! (*

Szok i piorun z jasnego nieba.
Uznawana dotychczas za ostoję swobód obywatelskich Szwecja, pogłębia się w nietolerancji i fobiach niegodnych nowoczesnego państwa.
Jak podały internetowe portale, szwedzkie prawo zabroni już wkrótce seksu ze zwierzętami!
Jest to wielki cios dla licznego grona, tych najbardziej nowoczesnych z obywateli europy zamieszkujących obszar od Malmoe do Kiruny.
Już teraz taki Szwed - postępowy europejczyk nie będzie mógł sobie „podup..yć” dajmy na to chomika czy innego tam gołębia domowego.
Nie zazna przyjemności seksualnego obcowania z flądrą czy też śledziem bałtyckim.
Nie skonsumuje związku z przygodnie spotkanym kotem lub psem...

Czy postępowa Europa ma budowana być na zakazach i wprowadzanych w życie fobiach, niegodnych ludzi nowoczesnych?
Co się oferuje zamiast wolności obyczajowej i seksualnej w postępowej dotychczas Szwecji?
Zoofobie!
Na niegodną i zacofaną politykę szwedzkich władz należy odpowiedzieć stanowczo i w sposób zdecydowany.
Wysyłajmy listy protestacyjne do Ambasady Szwecji, przeprowadźmy marsz równości z hasłami postępowymi i demokratycznymi na jego czele.
Niech inne grupy seksualnej odmienności, takie jak homoseksualiści, nekrofile, pedofile, urofile i wiele innych zaprotestują wobec faszystowskim praktykom ustawodawczym w Szwecji.

Wielkie zadanie czeka nasze europejsko-postępowe „tęczowe” organizacje społeczne.
Należy wzmóc akcje propagandowe i informacyjne, przeprowadzić serię pokazów zadowolonych z seksu z człowiekiem zwierząt oraz przedstawić porzuconych ludzkich kochanków cierpiących przed kamerami.
Warto też poruszyć ten problem w sejmie i postarać się o oświadczenie polskiego parlamentu potępiające nazistowskie praktyki w Szwecji.
Tu zapewne pomocny okaże się najbardziej postępowy i nowoczesny w swej europejskości Ruch Palikota.
Szczególnie liczymy na posłów Biedronia i Grodzkiego, niestrudzonych bojowników o wolność i swobody mniejszości seksualnych.

Låt varje svensk älskar din hamster i majestät av lagen!

(* Niech każdy Szwed kocha się ze swoim chomikiem w majestacie prawa!)

11 komentarzy:

Pelargonia pisze...

Tiaa, Biedroń i Grodzki będą zachęcać do seksu z Dorszoflądrą:

Dorszoflądra

Pozdrawiam

YARROK pisze...

"toto" jest obiektem całkowicie aseksualnym!
Co innego seks z muchą.
Pozdrawiam!

Anonimowy pisze...

Czcigodny Yarroku
To o czym piszesz to jeszcze drobny pryszcz. Bo spotkałem się z plotką że w tej kołtuńskiej nazistowskiej Szwecji również i nekrofilia jest zakazana! I co Ty na to?
A niejakiemu Biedroniowi chyba należy doradzić seks z piłą tarczową (przez starych fachowców krajzegą zwaną. Jest nadzieja że niejaki Grodzka dorobi się "siostry" i zniknie groźba przekazania dalej za pomoca jakiegoś sztucznego zabiegu takich gównianych genów.
Pozdrawiam serdecznie.

Rzepka pisze...

Seks z muchą?
- Tsesz się ryćkać?
- Tse, tse!

Za przekleństwo: pies cię j... też będą w Szwecji karać?

Pozdrawiam

Anonimowy pisze...

Wy się z tego możecie śmiać, a sprawa jest poważna. Szwecja ma duży odsetek emigrantów pochodzenia muzułmańskiego. To niewykształcone, często nieumiejące pisać i czytać dziadostwo, zanim przyjechało do Szwecji, było w swoich krajach pastuchami. O seks z kobietą, pozamałżeński, w tamtych społeczeństwach jest bardzo trudno. A koran podobno nie zabrania seksu ze zwierzętami. Jak wiadomo, emigranci zwłaszcza z tamtych krajów, przenoszą "tradycje" i zachowania do Szwecji i innych bardziej cywilizowanych krajów. Pewnie coraz więcej w Szwecji było takich przypadków i Szwedzi zakazali.

Za to w protestanckiej Szwajcarii, chcą zalegalizować kazirodztwo!!!
Tu jest link jak by ktoś chciał.

http://www.rp.pl/artykul/585624.html

Świat, a zwłaszcza Europa, jest coraz bardziej chora. Ciekawe, kiedy ten wrzód pęknie.

PS. Trochę niewygodnie pisze się komentarze na tym bloggerze.

ARTON

YARROK pisze...

Stary Niedźwiedź -
Z piłą tarczową tak - zdecydowanie tak! To będzie pierwszy przypadek gdy pederasta sam przerżnie siebie!
A co do nekrofilii - to faktycznie wielki skandal! Całe szczęście, że w kraju mamy takich postępowych posłów, którzy nie pozwolą kochającym się inaczej z żyjącymi inaczej działać przeciw prawu!
Pozdrawiam!

YARROK pisze...

Rzepka -
Specjalistą jest Stef Niesiołowski!
To znaczy specjalistą od życia muchy, a może od rzyci muchy...?
Jeżeli już, to co najwyżej od wyodwłoczenia muchy!
Pozdrawiam.

YARROK pisze...

Arton -
Imigranci to jedno, a sami Szwedzi to drugie.
To jest naród, który do XVII wieku mieszkał w ziemiankach i zarastał brudem oraz żarł korzonki.
Chodził w skórach, łachmanach i grzmocił się ze zwierzyną.. dlatego przyrost naturalny nie był zbyt duży.
Dzicz.
Gdyby nie wojny (m. in. z Polską i Rosją) W potomkach takich oto to zdechł by z głodu - cały!
Potomkowie takich oto Szwedów we krwi mają coś z przodków. To więcej niż pewne! :))
Pozdrawiam.

Anonimowy pisze...

To wszystko prawda. Jeszcze do XVII wieku, Szwecja, Norwegia i Finlandia, ustępowały znacznie Rzeczpospolitej szlacheckiej pod względem poziomu życia i kultury mieszkańców.
W XVII wieku było małe zlodowacenie. Zimy było bardzo ostre, Bałtyk cały zamarzał. Spowodowało to dodatkowo, że w Skandynawii były bardzo trudne warunki dla rolnictwa. A na dodatek był bardzo biedny kraj.
W Finlandii, jeszcze na początku XX wieku, zdarzały się klęski głodu!

ARTON

cybernetyk pisze...

Mnie w Szwecji już nic nie zdziwi. Zajmują się tam pierdołami, ale dla nas to chyba lepiej, że ich cywilizacja wymrze przez te pierdoły szybciej. Będzie można zająć kawałek ładnego terenu no i odbić dobra, które zostały nam zrabowane w XVII wieku przez przodków tych bezjajowców.

ps. swoją droga to ciekawe jak dzielni wikingowie w ciągu ostatnich 400 lat zamienili się w coś takiego...

YARROK pisze...

Benyowsky -
Ot, to.
Przytulisko nosicieli AIDS oraz wszeliej maści dewiacji.
W Szwecji dziś jest ok. 10% Szwedów czytej krwi. Do czego doprowadza komunokracja.
Pozdrawiam.