wtorek, 9 listopada 2010

Fiki-Miki czyli róbta, róbta, ja wam tam nie bójta się...

Premier wspomaga jak może swoją trzodę (chlewną) i mami niezdecydowanych przed wyborami samorządowymi.

Róbta, budujta, łączta, wznośta.... toć to wcale nie polityka.... to swojskie intaeresa!


(podziękowania R. Za wspaniałe hasło) :)

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Prawdziwe intencje Ryjka:
http://c.wrzuta.pl/wi4990/bba752790027b8204cdd3b8d/0/po%20lody