poniedziałek, 28 października 2013

Zmarł wybitny lietrat

(...) Byłoby jakąś ahistoryczną, sentymentalną ckliwością nie widzieć tego, że każda wielka przemiana dziejowa pociąga za sobą ofiary także w ludziach. Każda rewolucja społeczna przeciwstawia sobie tych, którzy bronią dotychczasowego porządku rzeczy, i tych, którzy walczą o nowy; przeciwstawia bezlitośnie. Jej prawa są twarde (...)
(...) Człowiekowi, który świadomie i uporczywie daje posłuch tej dywersyjnej propagandzie, musimy otwarcie powiedzieć, że wraz z nią stawia na zapomnienie i schodzi na stromą drogę. Trzeba to wyrazić brutalnie, bo podobno śpiącego nigdy, nawet dość delikatnie – listkiem róży – przebudzić nie można (...)
(...) Manifest PKWN obwieścił Polsce i całemu światu, że rozpoczyna się nowy okres w dziejach naszego narodu, że odtąd nowe będą jego drogi (...)

(...) Nawet niewinna na pozór, nienosząca rzekomo znamion czynu, akceptacja wrogich Polsce poglądów wprowadza na pochyłą drogę zdrady, z której nie ma odwrotu. Tym zaś, którzy gotowi są czasem dać wiarę Głosowi Ameryki i BBC, tym wszystkim niezdecydowanym i apolitycznym, stojącym jakże blisko zdrady, niech przytoczone tu pamiętniki Hoessa zabrzmią jak ostrzeżenie. Bez względu na wszelkie kamuflaże i nazwy - wróg pozostał ten sam (...)
"Ideologia lancy ułańskiej na usługach kapitalistycznej wolności zasłoniła im [polskiej emigracji politycznej] historyczną szansę wydobycia Polski z wielowiekowych zaniedbań cywilizacyjnych (...). Tego, że nie fraki, ale kombinezony robotnicze, nie proporczyki kawalerskie, ale kielnie murarskie wyznaczają kierunek rzeczywistego rozwoju Polski - nie mogą strawić".

Tadeusz Mazowiecki / Zygmunt Przetakiewicz
"Wróg pozostał ten sam" 1952 

"(…) Ludzi upośledzonych dawnej przez kapitalizm, którzy dziś odzyskali poczucie szlachetnego człowieka, jest w Polsce miliony (...).
(…) Trzeba było wyzwolenia Polski przez Związek Radziecki, ujęcia władzy przez obóz ludowy i przystąpienia do trudnego dzieła społecznej przebudowy"(…).
"(…) Kierunek dziejów, ku któremu ludzkość zmierza, wyznacza nie ten stary świat, którego częścią była Polska międzywojenna (...), wzmacniamy ciągnący się od Łaby po Jang-Tse Kiang osiemsetmilionowy obóz pokoju"

Tadeusz Mazowiecki
"Dziś i Jutro" z 19 sierpnia 1952

(…) Jest to działalność wroga wobec interesu narodowego i postępu społecznego w okresie przedwojennym, okupacyjnym i w Polsce Ludowej".
"(…) Błędna postawa polityczna" biskupa Kaczmarka doprowadziła do uwikłania się we współpracę z ośrodkami wywiadu amerykańskiego, które pragnęłyby posługiwać się przedstawicielami duchowieństwa jako narzędziem realizacji swych wrogich Polsce czynów (…)".
"(…) Nie tylko bolejemy, ale i odcinamy się od błędnych poglądów ks. biskupa Kaczmarka, które doprowadziły go do akcji dywersyjnej wobec Polski Ludowej, i kierowały w tej działalności jego postawą(…)"

Tadeusz Mazowiecki
"Wnioski" - "Dziś i Jutro" 22 września 1952


"(…) Polska nie tylko ma ustrój socjalistyczny, ale i w takiej perspektywie ustrojowej będzie się ona rozwijać (...). Nie można walczyć o humanistyczną perspektywę świata socjalistycznego",

Tadeusz Mazowiecki
3 numer "Więzi" z 1961

  
"(...) polska droga zakłada wierność zasadzie sojuszu z ZSRR, który określa nasze miejsce na mapie politycznej świata (...). Dziś zasada sojuszu polsko-radzieckiego staje się elementem narodowego myślenia politycznego (…)". 

Tadeusz Mazowiecki
10 numer "Więzi" z 1967
 

... Dziś nad ranem marł ten wybitny literat.

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Czcigodny Yarroku
Ponieważ nie słyszałem aby ten człowiek miał krew na rękach na skutek swoich świadomych działań, jako chrześcijanin powiem tylko:
Niech Bóg mu wybaczy te łajdactwa.
Pozdrawiam serdecznie.

YARROK pisze...

->Stary Niedźwiedź
Oczywiście... I niech odpuści mu grzechy.
Faktycznie, to był zwykły łachudra a nie bandyta. Przynajmniej tyle dobrego można o nim powiedzieć :))
Pozdrawiam serdecznie!