piątek, 25 listopada 2011

Niepokój pedałującego


7 komentarzy:

Rzepka pisze...

:))
Cuś w temacie

Pozdro :)

Pelargonia pisze...

Yarroku, mój znajomy Pan Stasio radzi Robertowi żeby publicznie przeleciał Palikota.

Pozdrawiam

Pan Stasio

Anonimowy pisze...

@ Pelargonia
Czcigodna Pelargonio
Rozważając podaną przez Ciebie propozycje płomiennego romansu Biedronia i Palikota, przypomniała mi się puenta starego radzieckiego dowcipu:
"Tawariszcz profesor, wy gawarili oczień intieriesno no nie skazali samowo ważnowo. Kto zdieś kawo jebiot".
Pozdrawiam serdecznie.

Pelargonia pisze...

@Stary Niedźwiedź,
Da, da, da...Wot diegriengołada!

Pozdrawiam

YARROK pisze...

Rzepka -
:))) Mają chłopaki pomysły!
Pozdrawiam.

YARROK pisze...

Pelargonia -
pomysł dobry, ale Palikot kocha się w Grodzkiej!
Mogą być konflikty!
Pozdrawiam.

Anonimowy pisze...

Czcigodny Yarroku
Podejrzewam że się mylisz. Po tym jak niejaki "Anna Grodzka" kazał sobie coś uciąć, przestał się liczyć dla Biedronia jako obiekt pożądania.
Pozdrawiam serdecznie.