niedziela, 27 września 2009

Panie z fotografii

Dziś przypadkowo wpadło mi „na ekran” zdjęcie dwóch radosnych Pań.

Uśmiechnięte i szczęśliwe kobiety to Alicja Tysiąc i Wanda Nowicka, zbratane dziś w dziele wielkim, walce o powszechność skrobania, czyli mówiąc wprost zabijania.

Wanda Nowicka nieugięta bojowniczka SLD o prawa aborcyjne, jak widać ochoczo przykleiła się do świecącej obecnie jasnym światłem nieszczęśliwej matki, szczęśliwie niewyskrobanej córki.

Klepanie po plecach, wręczanie kwiatów i całowanie „z dubeltówki” osób takich jak Alicja Tysiąc, ma pokazać jak eselsdowcy kochają te co chcą skrobać, a nie kochają tych, których tamte chcą wyskrobać.

A wracając do zdjęcia, to pomyślałem sobie że we wspólnej fotografii obu pań tkwi pewna przewrotność.

Alicja Tysiąc na szczęście nie dokonała aborcji i urodziła córkę (czego nie chciała i o ten przymus skarżyła Polskę do Strasburga) natomiast Wanda Nowicka mimo, że nie musiała rodzić (takie prawo obowiązywało wtedy) na nieszczęście nie dokonała aborcji i uraczyła nas dwoma potomkami Michałem i Florianem, psychopatycznymi lewakami.

Chcieć to nie musieć i na odwrót!

2 komentarze:

Andrzej pisze...

Było "Trzech kupli", są "dwie kumpele". Cała sprawa związana z A.T. powinna bulwersować. Ale nie bulwersuje. W kraju, gdzie premier przyznaje się do tego, że nie czytał Traktatu Lizbońskiego, przed jego podpisaniem i przeszło to bez echa, wszystko jest możliwe. Ogłupiałe społeczeństwo śpi. Media normalniej i naturalnej wizji świata przyczepiają etykietę oszołomstwa, lansując jedynie lewacki, utopijny model światopoglądu. Trwa "wielkie grillowanie". Patriotyzm sprowadza się do symboli a wiara chrześcijańska do celebry.
Ale tak jak Pan, czuję w tym wszystkim pewną ironię. To że te dwie nieszczęsne kobiety urodziły zdrowe dzieci świadczy o ułudzie szatańskiego planu. Podobnie może być ze snem naszego społeczeństwa. Czuję, że za chwilę nastąpi przebudzenie.
Pozdrawiam

YARROK pisze...

Piękne słowa. Wlaściwie nic dodać, nic ujać.
Pozdrawiam!