„Napiszę do Putina. Ale napiszę też do
dziewczyn, żeby się tak nie zachowywały (...)“
- powiedział Lech Wałęsa i oddał się pisaniu listów w sprawie występu Pussy
Riot w moskiewskim Soborze Chrystusa Zbawiciela.
Najzabawniejsze ale też przerażające
jest, że „osoba“ wierzy w swoją misję naprawiania rzeczywistości do poziomu
modelu „Świata według Wałęsy“.
Nie czuję się kompetentnym w ocenia
zachowania „Bola“, gdyż psychiatrą nie jestem, ale z punktu widzenia obywatela
mam prawo do oceny zachowania pajaca, który mnie na arenie międzynarodowej
ośmiesza.
Nie jest to zwykły, podrzędny pajac,
który sobie plecie głupoty na użytek własny, ale facet, którego klepie po dupci
i premier i urzędujący prezydent. Facet, którego wierne tabuny lemingów
oklaskują oraz puszczają przodem po czerwonym dywanie.
Choć nie zawsze tak było.
Wszyscy pamiętają lawinę pomyj wylewaną
niegdyś na „Bola“ w czasie pierwszych wyborów prezydenckich. Dla tych, którzy
dziś tak wschłuchani są w mądrości „wielkiego“ Wałęsy (Tusk, Kuczyński,
Komorowski, Lityński, Michnik i reszta UWolsko-liberalnego błota) niegdyś był
on prostakiem, gburem, prymitywnym robolem, oszołomem z siekierką i nieukiem.
Co innego „Pan Slow Polip“
Mazowszański. Ten to był ktoś! To był mędrzec.
Życie pokazało, że płata figle i zanim
Mazowszański zdążył odwrócić się w stronę Belwederu, to Wałęsa już tam zasiadał,
ku oburzeniu „elyt“.
Co zatem spowodowało, że Wałęsa dopiero
po latach, nagle zystał wsparcie największych krytyków politycznych?
Odpowiedzi są dwie.
Albo on zmądrzał, albo cała reszta
zgłupiała (czyli dostosowała się do poziomu „Bolka“). Mówmy jednak o rzczch
realnych. Starego byka, przekonanego o własnej boskości nikt nie zmieni,
więc....
Zdaję sobie sprawę, że cała ta szopka
z celebrowaniem przez nich Wałęsy, to trochę jak kpiarsko-humorystyczny
greps niczym z filmu Barei.
Dajmy na to rozmawia Tusk
z Michnikiem....
- Powiedz mi: po co jest ten Wałęsa?
- Wwwwwwłaśnie: poooo co?
- Otóż to. Nikt nie wie po co; więc nie musisz się obawiać, że ktoś zapyta. Wiesz, co robi ten Wałęsa? On odpowiada żywotnym potrzebom całego społeczeństwa! To jest Wałęsa na skalę naszych możliwości. Ty wiesz, co my robimy tym Wałęsą?! My otwieramy oczy niedowiarkom: patrzcie, mówimy, to nasze, przez nas wypromowane - i to nie jest nasze ostatnie słowo! I nikt nie ma prawa się przyczepić. Bo to jest Wałęsa rządowy, w oparciu o kilka partii... który sobie, gdy już nie będzie potrzebny zgnije, na Poleczki. I co się wtedy zrobi?
- Żałobę narodową...
- Wwwwwwłaśnie: poooo co?
- Otóż to. Nikt nie wie po co; więc nie musisz się obawiać, że ktoś zapyta. Wiesz, co robi ten Wałęsa? On odpowiada żywotnym potrzebom całego społeczeństwa! To jest Wałęsa na skalę naszych możliwości. Ty wiesz, co my robimy tym Wałęsą?! My otwieramy oczy niedowiarkom: patrzcie, mówimy, to nasze, przez nas wypromowane - i to nie jest nasze ostatnie słowo! I nikt nie ma prawa się przyczepić. Bo to jest Wałęsa rządowy, w oparciu o kilka partii... który sobie, gdy już nie będzie potrzebny zgnije, na Poleczki. I co się wtedy zrobi?
- Żałobę narodową...
I po to im Wałęsa.
A ten listy „Bolka“ do Putina i Pussy Riot
był tylko pretekstem do napisania tych kilku słów o Wałęsie. W końcu jest to
szczegół nie istotny. To tylko durny wygłup z zadęciem, na miarę listu do
ruskiego ambasadora wystosowanego przez „Ruchali kota“. Mie ma o czym pisać...
5 komentarzy:
No to w czasie pisania listu korektor błędów ortograficznych rozgrzeje się do czerwoności. Gdyby miał korektor głupoty to ten wysiadłby po minucie pracy. Tie Fighter.
-> Tie Fighter
MOże lepiej nie poprawiać "byków".
Putin pomyśli, że to jakiś szyfr, a Enigma przy tym to "pikuś".
Pozdrawiam.
Yarroku,
Przyznam się, że sama niegdyś padłam ofiarą nieświadomości i dwa razy zagłosowałam na Bolka.
A jeżeli chodzi o ortografię to Bulek przebił Bolka.
Pozdrawiam!
Szanowna Pelargonio, Oczywiście, że Forest Gump podający się za prezydenta przebił Bolka bo Gump to przecież magister a Bolek tylko maturzysta. Warto jeszcze nadmienić, że Bul wymęczył pracę magisterską w tydzień przy wydatnej pomocy teścia ubeka (prawdziwe nazwisko Dziadzia zmienione potem na Dębowski - pułkownik U.B; podobnie jak matka prezydentowej - poznali się w resorcie).Tie Fighter.
-> Pelargonia
Oczywiście, jak większość z nas! W czasach, gdy Bolek wygrywał wybory, to alternatywą był Tymiński z Mazowszańskim....
Czyli wybór między katarem a kiłą z syfilisem.
Pozdrawiam serdecznie.
Prześlij komentarz