środa, 25 sierpnia 2010

"Nowoczesna Polska"

No i Palikot zakłada partię!

Na razie, jak podają media będzie to zespół parlamentarny o dźwięcznej nazwie "Nowoczesna Polska", ale już niedługo....

Tak więc przyrodni brat Bronisława Komorowskiego oraz mecenas Donalda Tuska postanowił usamodzielnić się i osiągnąć osobisty sukces za osobiste, z takim trudem ..... (tu każdy może wstawić w jaki sposób jego zdaniem poseł doszedł do majątku) pieniądze.

"Nowoczesna Polska" to piękna nazwa i chwytliwa.

Dla wielu ludzi młodych, dla których nowoczesność kojarzy się z pederastią, sodomią, olewactwem oraz "róbtacochcetyzmem" i buractwem antyreligijnym, partia Palikota będzie alternatywą wobec zastałej i zdziadziałej Platformy Obywatelskiej a nic nie znaczącego LSD (czy też SLD - jak kto woli).

Nowoczesny Polak tworzy "Nowoczesną Polskę" i już ma chętnych do wstąpienia w jej szeregi.

Najbardziej nowocześni z szeregów nowoczesnej młodzieży parlamentarnej już zdeklarowali swój akces do "palikotki".

Monika Wielichowska i Renata Zaremba z PO oraz Marek Wikiński z SLD staną się pierwszymi (prócz oczywiście Palikota) członkami "Nowoczesnej Polski".

Zastanawiam się jakie kryteria muszą spełniać członkowie, bądź co bądź "nowoczesnej partii" z tak niezwykle ekscentrycznym i "nowoczesnym" przywódcą, by dostąpić zaszczytu członkostwa.

Może potrzebne będą jakieś testy na podłość, kursy niezręcznościowe, zaświadczenie o zafajdanym życiorysie...itp.

A może, po prostu lider sam będzie testował kandydatów na członków partii.

Aż boję się pomyśleć, że może odbywać się to przy użyciu słynnego i nieodłączenegowibratora (posłanki) i pistoletu (posłowie), choć ze względu na "nowoczesny światopogląd nowoczesnej partii" posłów też może dotknąć test wibratorem.

P.S> Jak podały właśnie media, do partii przystąpić może też pani Iwona Guzowska (była mistrzyni w kick-boxingu, posłanka PO).

Fiu, fiu.... To na wypadek, jakby komuś niepokornemu trzeba było przylutować.....