Strażnik pokoju i demokracji światowej Putin Władimir Władimirowicz wyraził
oburzenie z powodu: "praktycznie
oficjalnego urządzania na Ukrainie święta OUN-UPA - nacjonalistycznej profaszystowskiej organizacji".
A to się porobiło – to teraz bolszewicy znów
nie lubią faszystów.
No, może to i dobrze, że odnowiona Rosja,
nadzieja świata na normalność, chyba jako jedyna oficjalnie występuje w
awangardzie antyfaszyzmu wszechglobalnego i potępia go.
Prestrzega też innych.
A tu na Ukrainie, - 14. Października chcą uznać za święto państwowe – „Dzień Bojownika o
Wolność Kraju“.
Władimir Władimirowicz najwidoczniej samogonu
popróbował niemnożko, bo zapomniał, że u niego w Neosojuzie sa też podobne
święta i też gloryfikujące zbrodniarzy. Ba, nawet większych niż UPA
z hitlerowcami razem do kupy, bo winnymi zbrodni na blisko 100.000.000
ludzi.
Ot, choćby 23
lutego
- Dzień Armii Rosyjskiej (dawniej Dzień Powstania
Armii Radzieckiej). Ustanowiony ku czci powstałej 23.II.1946 roku Armii
Sowieckiej, przekształconej z Armii Czerwonej – wielomilionowej hałstry zajmującej się rozbojami, gwałtami, złodziejstwem
i zbrodniami na terenie Europy i nie tylko, oczywiście w imię
internacjonalistycznego komunizmu.
Ponadto, ważnym świętem w Rosji jest
przypadająca 7. Listopada i obchodzona hucznie – Rocznica Wielkiej Rewolucji Październikowej
– bandyckiego zamachu, dokonanego przez
pijanych bolszewickich bandziorów skupionych wokoło niejakiego Uljanowa –
syfilityka i komunisty. Jak wszyscy zapewne wiedzą owa rewolta dała początek wielkiego ludobójstwa, dokonanego na terenie
wielu kontynentów.
Cóż, może to zazdrość przez Putina przemawia,
że dawne bolszewickie święta oraz bożków komunistycznych Ukraińcy wyrzucili ze
swojego kalendarza i próbują je własnymi zastąpić?
Może też zazdrości Putin tak prężnych
organizacji jakimi są Prawy Sektor
oraz Swoboda –faszystowskich,
odnoszących się politycznie i ideologicznie do UPA czy Galizien SS.
A może nie? Przecież sam ma w panstwie nie
gorsze partie, o tradycjach również zbrodniczych i ludobójczych, bo komunistyczno-bolszewickich.
Choćby:
Partia Narodowo-Bolszewicka
Lider:
Eduard Limonow, właśc. Eduard Wieniaminowicz Sawienko. Syn oficera NKWD.
Wiosną 1974 otrzymał pozwolenie na wyjazd z ZSRR. Szpiegował i donosił pod
przykrywką opozycjonisty. Niby w opozycji do Putina, ale opozycji
koncesjonowanej.
Komunistyczna Partia Federacji Rosyjskiej
Lider: Giennadij
Andriejewicz Ziuganow, polityk komunistyczny.
Dąży do połączenia ideologii komunistycznej z
rosyjskim nacjonalizmem.
Liberalno-Demokratyczna Partia Rosji
Partia nacjonalistyczna i populistyczna,
quasi bolszewicko-nazistowska.
Lider: Władimir
Wolfowicz Żyrinowski, urodzony w Ałma-Acie jako Władimir Wolfowicz Ejdelsztejn.
Rosyjski Żyd, były komunista. Najbardziej
lojalny poplecznik Putina.
Czy w końcu:
Jedna Rosja
Własność Putna
- komunisty, oficera KGB.
Powstała z połączenia partii:
- Jedność - (lider: Siergiej Kużugietowicz Szojgu, tuwińczyk - azjata, generał armii,
Minister Obrony Federacji Rosyjskiej. Od 1988 działał w aparacie Komunistycznej
Partii Związku Radzieckiego)
- Ojczyzna - (lider: Jurij Michajłowicz Łużkow, w latach
1992-2010 z nadania komunistów mer Moskwy, głosi ksenofobiczne hasła zwłaszcza w
stosunku do ludzi z Kaukazu. Komunista odznaczony Orderem Lenina.
- Cała Rosja - (lider: Mintimer
Szaripowicz Szajmijew, tatarski polityk i inżynier z Powołża, premier
Tatarskiej Autonomicznej SRR w latach 1985-1989, I sekretarz tatarskiego
komitetu obwodowego Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego.
Jedną z ważniejszych postaci w partii jest
jeszcze: Władisław Juriewicz Surkow
(syn Rosjanki Czeczena) - socjotechnik o poglądach
nacjonalistyczno-komunistycznych.
---------------------------------------
I tu na koniec jeszcze ważna informacja,
ciekawa dla wszelkiej maści
panslawistycznej masy od Piskorskiego, Rękasa i innych dbałych o czystość
słowiańskiej rasy – mianowicie fakt, że "Jedna
Rosja" współdziała (w ramach spisanego porozumienia) z Izraelską partią Kadima, założoną przez
jednego z największych ludobójców w Izraelu Ariela Szarona.
Kadima jest partią łączącą ideologię: centryzm, liberalizm oraz syjonizm. Należy też do Światowej Organizacji
Syjonistycznej.
To dobrze wróży na przyszłość naszym
nacjonalistom, wspierającym Putina.
Po osignięciu zamierzonego celu, czyli doprowadzeniu do jedności
rasy, „Prawdziwi Słowianie“ znajdą się wreszcie w jednym tworze państwowym
z Tuwami, Tatarami, Czeczeńcami, Żydami rosyjskimi – wspieranymi przez
finansowanych z USA syjonistów od Szarona.
Życzę powodzenia!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz