Po lewej: Nikołaj Porfiriewicz Afanasjew (1902 -1979) gen. mjr służby sprawiedliwości ZSRR. W marcu 1945 roku Naczelny
prokurator wojskowy armii sowieckiej.
Oskarżyciel państwowy reprezentujący interes ZSRR w procesie szesnastu przywódców Polskiego Państwa Podziemnego w dniach 18–21
czerwca 1945 r. w tym Generała Leopolda Okulickiego.
Po prawej: Igor Tuleya (ur. 1970) – polski sędzia, rzecznik sądu okręgowego w Warszawie. Pupil lemingów i eseldecji.
poniedziałek, 15 kwietnia 2013
Syn, wnuk, siostrzeniec... klon?
Etykiety:
doisicielstwo,
Igor Tuleya. Nikołaj Porfiriewicz Afanasjew,
sędzia,
stalinizm,
ub,
ZSRR
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
5 komentarzy:
Za rodinu i Stalinu job twaju mać - jak mawiali starożytni Eskimosi.
Lepiej nie trzeba.
"Kurna jak sklonowany" - Siara.
-> Polaczok
Witaj! No musi to być rodzina! Tuleyafanasjew.
Pozdrawiam.
-> Tie Fighter
Prawda!? A czy tego Pana mama nie zapatrzyła się kiedyś na jednego bohaterskiego...??! :))
Pozdrawiam
Prześlij komentarz