„Dyzma Belwederu” szaleje.
Musiał w Wikipedia wyczytać sporo o królu Stanisławie Auguście Poniatowskim, bo wziął się za przyznawanie orderów Orła Białego byle komu i byle szybko.
Wykapany król „Staś” – mówią rodacy, a Bronisław Komorowski szykuje już cztery odznaczenia i mowę tronową.
Odbiorcami w/w luksusów mają być Michnik, Bielecki (ten od przehandlowania polskiej gospodarki), Hall i Orszulik.
Wachlarz „zasług” owego kwartetu jest wyjątkowo szeroki, toteż i mowa (p)Rezydenta będzie wyjątkowa.
Nic a nic nie przeszkodzi Komorowskiemu nawet fakt, że kapituła orderu jest mocno niekompletna, bo z całego składu pozostał jedynie Wiesław Chrzanowski, a i to nie jest pewne. Po prostu ludzie mający choćby trochę przyzwoitości nie chcą firmować swoim nazwiskiem prywaty Komorowskiego.
Czym to znacznym zasłużyli się wybrańcy (p)Rezydenta?
Mówiąc ogólnie, byli (i chyba nadal są) oddanymi funkcjonariuszami „mazowiecczyzny” a niektórzy nawet szczycą się byciem tajnymi współpracownikami bezpieki . Stałość w poglądach czy też miłości to piękna cecha, dlatego „Staś” Komorowski już 11. Listopada zawiesi na ich szyjach ordery.
Przyznać trzeba, że Komorowski dokładnie odrobił lekcję z historii Polski epoki króla Stasia, bowiem podobieństwo sytuacji i politycznych gestów zadziwiające. Wszystko się zgadza i tylko nurtuje pytanie, czy jak niegdyś Poniatowski z carycą Katarzyną tak i (p)Rezydent sypia z Putinem...?
Stara przypowieść mówi, że Król Poniatowski, gdy wręczał Order Orła Białego podobnym do tych niebawem obdarowanych, miał zwyczaj zwracać się do nich tymi słowy: „Mam wszak jedną prośbę przyjacielu, obiecaj mi że ją spełnisz.... Obiecaj mi że zdejmiesz ten order kiedy cię będą wieszali!”
11 listopada Pan (p)Rezydent winien uderzyć w podobne słowa: „Mam wszak jedną prośbę Michniku, obiecaj mi że ją spełnisz.... Obiecaj mi że zdejmiesz ten order kiedy będą ci w gębę pluć”
Michnik na pewno obieca...
Nowe płótno, które niebawem ozdobi ścianę frontową Belwederu.
„Król Staś Komorowski mami niegodnych Orderem Orła Białego”
niedziela, 7 listopada 2010
„Staś” Komorowski czyli zdejmij order gdy będą ci w gębę pluli
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz