Niekochane dzieci? Nic z tych rzeczy.
Polskie dzieci poczuły się pominięte i zaniedbane prze miłościwie nam panujący dwór j.w. Donalda Tuska. Jak to możliwe? O co właściwe chodzi?
Najmłodsza latorośl pozazdrościła dorosłym wielkiej ilości bajek przygotowanych dla nich przez władze Platformy Obywatelskiej. Zaniepokojone dzieci zadawały sobie pytanie: „Czym jesteśmy gorsze od naszych matek i ojców, że dla nas władze nie mają przygotowanych żadnych baśni, bajek i tzw. bajerków? Dorośli słuchają na co dzień, niezliczonej ilości wymyślonych historii przez Pana Tuska i jego kolegów, a my co?”
Sprawa jest poważna, lecz powoli się już wyjaśnia, a nawet widać zielone światełko w tunelu.
Rząd postanowił wydać, specjalnie z myślą o najmłodszych serię specjalnych bajek pod wspólnym tytułem „Bajki z krainy cudów”, przeznaczonych wyłącznie dla nich. Są to nowe wersje starych, znanych opowieści, z odpowiedniejszymi bohaterami niż w pierwowzorach. Pierwsza seria składa się z sześciu książeczek z nowymi wersjami bajek: Kot w Butach, Przygody Tomcia Palucha, Czerwony Kapturek, Śpiąca Królewna, Kopciuszek oraz Jaś i Małgosia. Nowe wersje znanych i lubianych bajek przygotował osobiście Pan Premier, podpisujący się, dla niepoznaki pseudonimem Doni LaFontusk. Miłej lektury milusińscy!
Najmłodsza latorośl pozazdrościła dorosłym wielkiej ilości bajek przygotowanych dla nich przez władze Platformy Obywatelskiej. Zaniepokojone dzieci zadawały sobie pytanie: „Czym jesteśmy gorsze od naszych matek i ojców, że dla nas władze nie mają przygotowanych żadnych baśni, bajek i tzw. bajerków? Dorośli słuchają na co dzień, niezliczonej ilości wymyślonych historii przez Pana Tuska i jego kolegów, a my co?”
Sprawa jest poważna, lecz powoli się już wyjaśnia, a nawet widać zielone światełko w tunelu.
Rząd postanowił wydać, specjalnie z myślą o najmłodszych serię specjalnych bajek pod wspólnym tytułem „Bajki z krainy cudów”, przeznaczonych wyłącznie dla nich. Są to nowe wersje starych, znanych opowieści, z odpowiedniejszymi bohaterami niż w pierwowzorach. Pierwsza seria składa się z sześciu książeczek z nowymi wersjami bajek: Kot w Butach, Przygody Tomcia Palucha, Czerwony Kapturek, Śpiąca Królewna, Kopciuszek oraz Jaś i Małgosia. Nowe wersje znanych i lubianych bajek przygotował osobiście Pan Premier, podpisujący się, dla niepoznaki pseudonimem Doni LaFontusk. Miłej lektury milusińscy!
Od TW Bolka do TW Mleczarza. Wałęsa w rytmie rap.
Wychodząc naprzeciw zapotrzebowaniu społecznemu, rząd postanowił uhonorować Lecha Wałęsę główną rolą w przygotowywanej właśnie przez Teatr Obywatelski im. Władysława Upiornego, transkrypcji musicalu „Skrzypek na dachu”.
Nowa, bardziej rapowa wersja przedstawienia nosi tytuł „Dupek na Strychu” a sam Wałęsa zagra główną rolę TW Mleczarza. W pozostałych rolach wiele lubianych i popularnych postaci. Zapraszamy już od 12 listopada br. Dla dzieci i młodzieży zniżka.
Na zdjęciu: próba generalna - TW Mleczarz uczy skrzypka grać na instrumencie.
Wychodząc naprzeciw zapotrzebowaniu społecznemu, rząd postanowił uhonorować Lecha Wałęsę główną rolą w przygotowywanej właśnie przez Teatr Obywatelski im. Władysława Upiornego, transkrypcji musicalu „Skrzypek na dachu”.
Nowa, bardziej rapowa wersja przedstawienia nosi tytuł „Dupek na Strychu” a sam Wałęsa zagra główną rolę TW Mleczarza. W pozostałych rolach wiele lubianych i popularnych postaci. Zapraszamy już od 12 listopada br. Dla dzieci i młodzieży zniżka.
Na zdjęciu: próba generalna - TW Mleczarz uczy skrzypka grać na instrumencie.
Język polski trudniejszy, dzięki powyłamywanym nogom Tuska.
Aby przybliżyć zawiłości języka polskiego, premier Tusk podczas spotkania z premierem Chin Wen Jiabao, w ramach wzajemnej licytacji który język jest trudniejszy w wymowie polski czy chiński, posłużył się starym trudnym do wymówienia dla obcokrajowców zwrotem.
Premier Chin był bezradny wobec polskiego „Tusk z powyłamywanymi nogami”!
Chiński zwrot „zhūwèi hăo xièxieo shì de” był dla naszego przywódcy przysłowiowym „małym miki”.
Aby przybliżyć zawiłości języka polskiego, premier Tusk podczas spotkania z premierem Chin Wen Jiabao, w ramach wzajemnej licytacji który język jest trudniejszy w wymowie polski czy chiński, posłużył się starym trudnym do wymówienia dla obcokrajowców zwrotem.
Premier Chin był bezradny wobec polskiego „Tusk z powyłamywanymi nogami”!
Chiński zwrot „zhūwèi hăo xièxieo shì de” był dla naszego przywódcy przysłowiowym „małym miki”.
4 komentarze:
Witam :)
Jak zwykle...PRZEPIĘKNE,FANTASTYCZNE !!!
Serdecznie pozdrawiam
Adam
Dzięki serdeczne :)
POlecam:
http://www.yarrok.republika.pl/Platfusfilm.html
Pozdrawiam!
Stefek Entomolog (tonem wyrzutu): Dlaczego dopiero teraz trafiłem na ten blog?
REWELACJA
POzdrowienia z Tusk Watch
Dzięki i zapraszam częściej!
Prześlij komentarz