Na skutek ohydnego ataku ze strony IPN na osobę Prezydenta Wałęsy, powstał społeczny komitet ds. nadania mu tytułu monarszego - absolutnego, co uniemożliwi dalsze ataki na Jego Wysokość (pod groźbą śmierci na szafocie). W tym celu przygotowano już wpis do „Pocztu Królów Polskich” wraz ze stosownym wizerunkiem (poniżej).
Popierajcie!
Bolesław VI Bezwstydny
(ur. 29 września 1943 w Popowie) - Samozwańczy przywódca z zawodu specjalista od wysokiego napięcia. Monarcha z dynastii Wałęsów, który (jak sam podaje) w pojedynkę obalił komunizm w Polsce prawdopodobnie przy pomocy tylko śrubokręta.
W latach 1967-1976 był pracownikiem, jako prądowy mistrz okrętowy, Stoczni Gdańskiej im. Wója Uljanowa. Wtedy to przysięgając na krucyfiks, złożył uroczyste oświadczenie o współpracy z namiestnikostwem sowieckim w Polsce.
W sierpniu 1980 był jednym z organizatorów i wodzów strajku w Stoczni Gdańskiej (jedynym i wyłącznym – jak sam podaje). Przeskoczył wtedy sprawnie przez ogrodzenie okalające zakład i stanął na czele – jak również podaje. By nie mnożyć podejrzeń specjalna ekipa zaufanych natychmiast, po dostarczeniu go na miejsce (specjalną łodzią) usunęła się w cień wraz z drabiną (po której wdrapywał się na okalający mur). 17 września 1980 został wybrany przewodniczącym Krajowej Komisji Porozumiewawczej. W kwietniu 1981 na zjeździe delegatów NSZZ Solidarność został wybrany formalnie przewodniczącym Solidarności oraz Krajowej Komisji Porozumiewawczej (1980-1981), której zadaniem było utrzymywanie negocjacji z rządem. Wprowadziło to komunistyczne namiestnikostwo w nastrój euforii, że tak łatwo udało się za pomocą zaufanych ludzi, wybrać na zaszczytne stanowisko w strukturach opozycyjnych zaufanego człowieka.
W grudniu 1981, po dokonaniu przez Wojciecha I Ślepego najazdu na Polskę, był internowany w Chylicach, Otwocku i Arłamowie, gdzie w towarzystwie zaborców (oficerów komunistycznej bezpieki) bił rekordy w połowach ryb słodkowodnych.
Niestety sielanka skończyła się i został zwolniony do domu w listopadzie 1982 i musiał wrócić do pracy w Stoczni Gdańskiej na stanowisko elektryka, które formalnie zajmował do 1990 roku.
W 1983 na skutek traumatycznych przejść dostał od tego wszystkiego Nobla.
Wraz z innymi „wybitnymi bohaterami” walki podziemnej uczestniczył w największej bitwie z komunistami, znanej jako „Wielka Popijawa w Magdalence”. Z gatunkowymi trunkami zmagali się tam wzajemnie, ze strony okupacyjnej - m.in.: Wojciech I Ślepy, Czesław Okrutny, Aleksander Magister-Moczymorda i Stanisław Ciossowiecki. Stronę „koncesjonowanej opozycji” prezentowali: (prócz Bolesława Bezwstydnego) Adam z Agory, Jacek Przepity oraz Bronisław I Najdroższy. W atmosferze bojowej pełnej heroicznych czynów i wzajemnego zrozumienia potrzeb, przez kilka dni dzielono wpływy w nowo organizowanym Państwie.
Aby przypieczętować ustalenia, postanowiono 31 sierpnia 1988 roku oficjalnie powołać do życia inicjatywę obywatelską zwaną (od kształtu mebla) „Okrągły Stół”. Nie przypadkowo wybrano taki kształt. Miał on zapobiec chowaniu się wewnętrznej opozycji w zaułkach wielkiego stołu oraz symbolizować cele i zamierzenia organizatorów – „w kółko to samo”.
W myśl ustaleń, ludzie Bolesława VI Bezwstydnego otrzymali władzę, a zaufani Wojciecha I Ślepego gospodarkę. Dużą rolę w cementowaniu układów i formowaniu nowej rzeczywistości odegrał Adam z Agory, który bohatersko, jako pierwszy wdarł się do pomieszczeń archiwum UB i pod własną kapotą, z narażeniem życia wyniósł kompromitujące dwór Bolesława dokumenty.
W grudniu 1990 roku został wybrany Głową Państwa. W latach swojego panowania aktywnie wzmacniał „lewą nogę” obdarował każdego z obywateli sumą 100.000.000 zł oraz puścił wszystkich „aferantów w skarpetkach. Dał się też poznać jako miłośnik przyrody, a w szczególności ptactwa z rodziny drozdowatych. W 1993 roku ułaskawił i pozwolił „wyfrunąć” z kraju „Słowikowi” – nie mogąc patrzeć na jego cierpienia za kratami.
Wielką rolę w Państwie i wpływ na kształtowanie się jego postawy odgrywał wówczas wierny giermek Mietek Papuć – wielokrotnie nawet (jak niesie legenda) zastępując w obowiązkach Bolesława.
W czerwcu 1992 roku na czele pospolitego ruszenia „czerwonych rycerzy” postawił zbrojny opór Janowi z Olszewskich, który przedstawili narodowi listę współpracowników namiestnikostwa sowieckiego w Polsce. Bolesław VI Bezwstydny (który na tej liście figurował) obalił legalną władzę stawiając na czele rządu nieudolnego figuranta Waldemara Niekumatego. W walce z Janem z Olszewskich towarzyszyli mu m.in. Donald Liczydło, Leszek Płatnyzdrajcapachołekrosji, Tadeusz z Mazowsza i Bronisław I Najdroższy.
W kolejnej elekcji, w listopadzie 1995 roku przegrał walkę o władzę ze wspieranym przez sowieckie pospólstwo Aleksandrem I Magistrem-Moczymordą. Wtedy obraził się i powołał „Instytut im. Lecha Wałęsy” mający za zadanie wydobywanie z siebie dalszych głośnych zachwytów nad własną osobą.
W 2000 roku ponownie starał się o wybór na zaszczytne stanowisko „Głowy Państwa” . Otrzymał, dzięki zaangażowaniu rodziny oraz nielicznych przyjaciół poparcie wielkości 1,01%. Obraził się wtedy i usunął w cień, rezygnując z pozostałych jeszcze, posiadanych funkcji (działalność w BBWR, członkostwo w Solidarności). Od tego czasu zajmuje się opowiadaniem bajek i pracą naukową w dziedzinie dendrologii (w szczególności pociąga go lipa).
Jest wyróżniony wieloma odznaczeniami i tytułami. Między innymi honorowym tytułem Przyjaciel Ludzi Bezdomnych. Mając na względzie dotychczasowe działania polityczne, w okresie swojego panowania, zapewniające godne miejsca zamieszkania (wille, własne osiedla) niepewnym swojej przyszłości, dawnym sowieckim namiestnikom – na tytuł ten zasłużył.
Bolesław VI Bezwstydny posiada liczne potomstwo. Córka dostąpiła zaszczytu tańczenia z gwiazdami, starszy syn dostąpił łaski boskiej i jako jedyny na całym świecie cierpi na przypadłość zwaną „pomrocznością jasną” a inny potomek Jarosław służy u dawnego sprzymierzeńca jego ojca – Donalda Liczydło i ponoć dobrze się zapowiada.
W latach 1967-1976 był pracownikiem, jako prądowy mistrz okrętowy, Stoczni Gdańskiej im. Wója Uljanowa. Wtedy to przysięgając na krucyfiks, złożył uroczyste oświadczenie o współpracy z namiestnikostwem sowieckim w Polsce.
W sierpniu 1980 był jednym z organizatorów i wodzów strajku w Stoczni Gdańskiej (jedynym i wyłącznym – jak sam podaje). Przeskoczył wtedy sprawnie przez ogrodzenie okalające zakład i stanął na czele – jak również podaje. By nie mnożyć podejrzeń specjalna ekipa zaufanych natychmiast, po dostarczeniu go na miejsce (specjalną łodzią) usunęła się w cień wraz z drabiną (po której wdrapywał się na okalający mur). 17 września 1980 został wybrany przewodniczącym Krajowej Komisji Porozumiewawczej. W kwietniu 1981 na zjeździe delegatów NSZZ Solidarność został wybrany formalnie przewodniczącym Solidarności oraz Krajowej Komisji Porozumiewawczej (1980-1981), której zadaniem było utrzymywanie negocjacji z rządem. Wprowadziło to komunistyczne namiestnikostwo w nastrój euforii, że tak łatwo udało się za pomocą zaufanych ludzi, wybrać na zaszczytne stanowisko w strukturach opozycyjnych zaufanego człowieka.
W grudniu 1981, po dokonaniu przez Wojciecha I Ślepego najazdu na Polskę, był internowany w Chylicach, Otwocku i Arłamowie, gdzie w towarzystwie zaborców (oficerów komunistycznej bezpieki) bił rekordy w połowach ryb słodkowodnych.
Niestety sielanka skończyła się i został zwolniony do domu w listopadzie 1982 i musiał wrócić do pracy w Stoczni Gdańskiej na stanowisko elektryka, które formalnie zajmował do 1990 roku.
W 1983 na skutek traumatycznych przejść dostał od tego wszystkiego Nobla.
Wraz z innymi „wybitnymi bohaterami” walki podziemnej uczestniczył w największej bitwie z komunistami, znanej jako „Wielka Popijawa w Magdalence”. Z gatunkowymi trunkami zmagali się tam wzajemnie, ze strony okupacyjnej - m.in.: Wojciech I Ślepy, Czesław Okrutny, Aleksander Magister-Moczymorda i Stanisław Ciossowiecki. Stronę „koncesjonowanej opozycji” prezentowali: (prócz Bolesława Bezwstydnego) Adam z Agory, Jacek Przepity oraz Bronisław I Najdroższy. W atmosferze bojowej pełnej heroicznych czynów i wzajemnego zrozumienia potrzeb, przez kilka dni dzielono wpływy w nowo organizowanym Państwie.
Aby przypieczętować ustalenia, postanowiono 31 sierpnia 1988 roku oficjalnie powołać do życia inicjatywę obywatelską zwaną (od kształtu mebla) „Okrągły Stół”. Nie przypadkowo wybrano taki kształt. Miał on zapobiec chowaniu się wewnętrznej opozycji w zaułkach wielkiego stołu oraz symbolizować cele i zamierzenia organizatorów – „w kółko to samo”.
W myśl ustaleń, ludzie Bolesława VI Bezwstydnego otrzymali władzę, a zaufani Wojciecha I Ślepego gospodarkę. Dużą rolę w cementowaniu układów i formowaniu nowej rzeczywistości odegrał Adam z Agory, który bohatersko, jako pierwszy wdarł się do pomieszczeń archiwum UB i pod własną kapotą, z narażeniem życia wyniósł kompromitujące dwór Bolesława dokumenty.
W grudniu 1990 roku został wybrany Głową Państwa. W latach swojego panowania aktywnie wzmacniał „lewą nogę” obdarował każdego z obywateli sumą 100.000.000 zł oraz puścił wszystkich „aferantów w skarpetkach. Dał się też poznać jako miłośnik przyrody, a w szczególności ptactwa z rodziny drozdowatych. W 1993 roku ułaskawił i pozwolił „wyfrunąć” z kraju „Słowikowi” – nie mogąc patrzeć na jego cierpienia za kratami.
Wielką rolę w Państwie i wpływ na kształtowanie się jego postawy odgrywał wówczas wierny giermek Mietek Papuć – wielokrotnie nawet (jak niesie legenda) zastępując w obowiązkach Bolesława.
W czerwcu 1992 roku na czele pospolitego ruszenia „czerwonych rycerzy” postawił zbrojny opór Janowi z Olszewskich, który przedstawili narodowi listę współpracowników namiestnikostwa sowieckiego w Polsce. Bolesław VI Bezwstydny (który na tej liście figurował) obalił legalną władzę stawiając na czele rządu nieudolnego figuranta Waldemara Niekumatego. W walce z Janem z Olszewskich towarzyszyli mu m.in. Donald Liczydło, Leszek Płatnyzdrajcapachołekrosji, Tadeusz z Mazowsza i Bronisław I Najdroższy.
W kolejnej elekcji, w listopadzie 1995 roku przegrał walkę o władzę ze wspieranym przez sowieckie pospólstwo Aleksandrem I Magistrem-Moczymordą. Wtedy obraził się i powołał „Instytut im. Lecha Wałęsy” mający za zadanie wydobywanie z siebie dalszych głośnych zachwytów nad własną osobą.
W 2000 roku ponownie starał się o wybór na zaszczytne stanowisko „Głowy Państwa” . Otrzymał, dzięki zaangażowaniu rodziny oraz nielicznych przyjaciół poparcie wielkości 1,01%. Obraził się wtedy i usunął w cień, rezygnując z pozostałych jeszcze, posiadanych funkcji (działalność w BBWR, członkostwo w Solidarności). Od tego czasu zajmuje się opowiadaniem bajek i pracą naukową w dziedzinie dendrologii (w szczególności pociąga go lipa).
Jest wyróżniony wieloma odznaczeniami i tytułami. Między innymi honorowym tytułem Przyjaciel Ludzi Bezdomnych. Mając na względzie dotychczasowe działania polityczne, w okresie swojego panowania, zapewniające godne miejsca zamieszkania (wille, własne osiedla) niepewnym swojej przyszłości, dawnym sowieckim namiestnikom – na tytuł ten zasłużył.
Bolesław VI Bezwstydny posiada liczne potomstwo. Córka dostąpiła zaszczytu tańczenia z gwiazdami, starszy syn dostąpił łaski boskiej i jako jedyny na całym świecie cierpi na przypadłość zwaną „pomrocznością jasną” a inny potomek Jarosław służy u dawnego sprzymierzeńca jego ojca – Donalda Liczydło i ponoć dobrze się zapowiada.
1 komentarz:
Kochany Yarroku
Spłakałem sie ze śmiechu.Gratuluję i pozdrawiam serdecznie
Stary Niedźwiedź z Antysocjala
Prześlij komentarz