"Każdy w życiu ma jakieś marzenie,
czegoś pragnie, o czymś myśli, coś co lubi, co chciałby jeszcze raz zobaczyć,
usłyszeć...(...)" – mówił konferansjer, który za chwilę o owe marzenie
spytał Walentynę Wnuk... Ta wyznała, że
największym jej marzeniem będzie posłuchanie piosenki pana Koracza „O zdrowiu“.
Tak było w kultowym „Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz“ – Stanisława Barei.
Gdyby na miejscu pani Wnuk zasiadł
Władysław Bartoszewski, nie było by tak
beznadziejnie śmiesznie ale za to nadętnie i tragikomicznie!
Bo Władzio, jak zwierzył się „Super
Expressowi“, ma inne – wzniosłe marzenie...
Najlepszy przyjaciel Władzia, - prezydent
Komorowski zapewne spełni marzenie druha i jeszcze przed upływem swojej
kadencji sprawi mu miłą niespodziankę...
4 komentarze:
Uuuuuuuuuu niedobrze - defetyzm, cmentarne opłotki,trumienna desperacja, ciemno wszędzie, głucho wszędzie i tylko władziowa "zjawa ponura i krwawa po zamku się pęta"- gdzieś ty, Platformo wiecznie młodych europejskich hurraoptymistów? Gdzieś ty,promienista ostatnia nadziejo "fajnej"zielonej wyspy?
RIP
Pozdrawiam, Yarroku;)
No to problem sie zrobił nie lada. Bo jeśli Władek planuje jeszcze trochę pożyć, to Bronek musi po prostu wygrać wybory (komisje wyborcze baczność!!!). Co to by było gdyby nie wygrał? Pochowałby go jakiś Duda? Co to, to nie. Natomiast nie sądzę, żeby Władek dociągnął do następnej kadencji, kiedy Dudę zastąpi ten sam, lub inny druh Władka. Zatem nie zostaje nic innego, jak pogadać z podrzędną pracownicą wiejskiego ZOZ-u - tą z oczami na skroniach, żeby jak najszybciej przeprowadzić ustawę o samobójstwie wspomaganym i wtedy Bronek bez przeszkód zadławi Władka jego własnym pampersem w majestacie prawa i przed upływem swojej nieszczęsnej kadencji.
-> Juggler
W rzeczy samej, to miło, że oni zabierają się już. "Śpij kolego w ciemnym grobie..." zaśpiewają niedobitki cudownie uwolnionych z Obozów Koncentracyjnych.
Będzie wielka pompa!
Pozdrawiam.
-> Tie Fighter
Myślę, że Władek planuje jeszcze pożyć, bo nie ma jeszcze kilku "doktorów honorisów". On łapie wszystko, co mu dają. Nawet ma doktrorat honoris causa Instytutu Paznokcia z Kuala Lumpur...
Pozdrawiam.
Prześlij komentarz