Od dziś internet ma nowy topowy dowcip.
Otórz jedzie sobie dziesięciu żołnierzy ruskich na czołgu i strzelają
do wszystkiego co się rusza. Niszczą domy, zabijają cywilów, palą wsie.... W
pewnym momencie okrąża ich oddział ukraiński. Ruscy wychodzą z czołgu a
dowóda mówi:
- Wania, chyba zabłądziliśmy... A nu dawaj, przez pomyłkę zjechaliśmy
z poligonu dwadzieścia kilometrów poza granicę matuszki rosiji...
Podobny do tego dowcip, opowiedział dzisiaj Siergiej Ławrow,
zatrudniony na stanowisku goebbelsa u prezydenta rosji Putina. Miało to miejsce
zaraz po przedstawieniu przez ukraińskie wojsko faktów, dotyczących pojmania
rosyjskich żołnierzy na terenie państwa Ukraińskiego.
- Co tam robili? A zabłądzili chłopaki! Tak się naharowali
na poligonie, że przysnęli i wjechali dwdzieścia kilometrów wgłąb Ukrainy, a
jak się przebudzili, to na wiwat postrzelali... – powidział Ławrow.
To takie normalne. Przecież każdy, kto bierze udział w
manewrach, może się pomylić i urządzić sobie takie manewry nawet za granicą
własnego państwa.
Szczególnie dotyczy to rosyjsko – sowieckiej armii, która
już kilkakrotnie w historii się pomyliła i zabłądziła w czasie zajęć
ćwiczebnych na poligonie...
Pewnie to przez samogon i nieświeżą słoninę...
Poniżej kilka przykładów z przeszłości.
2 komentarze:
Czcigodny Yarroku
Przypomniales mi stary dowcip.
-Ilu żołnierzy radzieckich zginęło podczas II Wojny Światowej?
-Stanowczo za mało!
Pozdrawiam serdecznie.
-> Stary Niedźwiedź
:))) O wiele za mało!
Pozdrawiam serdecznie.
Prześlij komentarz