Pederaści chcą zabrać dzieci Terlikowskiemu.
Taka sensacyjna informacja pojawiła się dziś w necie i jak zawsze w takich przypadkach podzieliła internautów.
"Zabierzemy dzieci Terlikowskiemu i oddamy je na wychowanie homoseksualnej parze..." - piszą wojujący pederaści na Facebooku i zbierają tam pospolite ruszenie "Rycerzy Zbytników-Odbytników".
"Ręce precz od Terlikowskiego, jak chcecie mieć dzieci, to sobie sami zróbcie..." - ripostują inni na innym forum.
Cały ten zabieg prosty i czysto prowokacyjny w swojej wymowie wykonało jakiś homoseksualne indywiduum pod tytułem Głuszak Jakub.
Tak za bardzo nie wiadomo po co i w jakim celu ów głuptak czy też głuszak rozpoczął wojnę w internecie.
To znaczy ludzie normalni nie wiedzą i sensu nie widzą, natomiast chorzy na homoseksualizm, jak w większości ludzie psychicznie niezrównoważeni są nieobliczalni i agresywni, dlatego robią to z głupoty.
Oczywiście cała ta akcja, to durnowaty i na poziomie średnio wykorzystanego seksualnie pederasty dowcip.
Jednym słowem hahahah.....
Każde społeczeństwo toleruje chorych i odmieńców, póki nie zagrażają oni w żaden sposób ładowi i porządkowi społecznemu.
Zawsze tolerowało się różnych "freaków" czyli niegroźnych idiotów, a nawet niektórych idiotów pożytecznych, ale tylko do momentu gdy ich odmienność nie stała się uciążliwa i owa mniejszość nie wpadła na pomysł by dominować nad większością
Niestety homoseksualizm nie objawia się wyłącznie szaleńczą potrzebą gmerania sobie palcem lub innemu choremu penisem w odbycie, lecz także ułomnością mózgową.
Dziwnie, ale w jakiś tajemny sposób odbyt połączony jest z mózgiem (co oczywiście może wytłumaczyć fachowo lekarz specjalista) i na skutek owego gmerania, czy jak kto woli "pedalenia" uszkadzana jest kora mózgowa.
Niemożliwe?
Wystarczy poczytać wpisy pederastów na rożnych forach.
Toć to, normalni ludzie nie mogą takich rzeczach wypisywać.
Jakiś czas temu trafiłem na YouTube profil jakiegoś zbytnika-odbytnika, który próbował udowodnić, że "geje" (jak sam pisał) są na wyższym stadium rozwoju, bo nie potrzebują się rozmnażać w odróżnieniu od ludzi normalnych.
Ciekawe to i naukowe, a nadto poprawia humor.... Wynika z tego, że można ich porównać bardziej z przedmiotem, niż tworem rasy ludzkiej czy nawet zwierzęcej.
Pederasta w jednym szeregu z odkurzaczem, słoikiem czy flaszką po piwie.
Przy całej tej "przedmiotowości" pederastów zadziwia ich nieodparta i maniakalna chęć posiadania na wychowanie dzieci.
Może walka o prawo do adopcji, to niczym walka o socjalizm.
Walka by tylko walczyć, bo zarówno dzieci pedałom jak i socjalizm ludziom są tak na prawdę niepotrzebne.
Może.
Istnieje też teza, która mówi o chęci podtrzymywania gatunku pederastów.
Istotnie jest w tym coś z prawdy, bo nikt zdrowo myślący nie sądzi, że takie dziecko wychowywane wśród ludzi chorych, będzie w przyszłości normalnym człowiekiem.
Wzorce ciągnie się z domu a choroba przechodzi z ojców na syna.
Również, jak większość chorych psychicznie, pederaści nie zauważają swojej ułomności.
Domagają się praw i przywilejów jakich nie posiadają ludzie normalni. Trzeba ich kochać, ustępować z drogi i dawać wszystko, czego tylko sobie zażyczą.
Jeżeli ktoś nie postępuje jak pedał przykazał, to nazywany jest "homofobem" i jeszcze jakoś tam...
Samo określenie homofob budzi mój uśmiech i drwinę z pedalskiej braci.
Większość osobników dotkniętych homoseksualizmem (wojowniczym) nawet nie zna genezy tego słowa, którym tak obficie obrzuca społeczeństwo.
„Homofobia czyli obawa, bojaźń przed osobnikami orientacji homoseksualnej” - jakie może mieć zastosowanie ten termin wobec ludzi normalnych, zdrowych?
Czy ktoś z was boi się zniewieściałego, wątłego pederasty z jego analnymi upodobaniami?
Jasne że nie, jak wejdzie w drogę i będzie natrętny, to „z liścia” i po sprawie.
Jedynie z dbałości o własne zdrowie możemy być homofonami.
Po prostu nie chcemy "złapać" HIVa czy jakiejś choroby wenerycznej, na którą mogą cierpieć pederaści, dlatego unikamy ich.
Uczmy zatem, już od najmłodszych lat "homofobii" nasze dzieci.
Unikanie pederastów i innych bliźniaczych zboczeńców uchroni młodzież od przykrych doświadczeń i truamy na lata.
Po co ryzykować i narażać na niebezpieczeństwa latorośle.
Tu rodzi się pomysł, aby osobników cierpiących na chorobę homoseksualną i nie chcących się poddać leczeniu - oznaczać.
Oznaczać, by ludzie normalni mogli omijać ich i nie mieć wątpliwej przyjemności być narażonym na jakiekolwiek kontakty.
Zrobić to w prosty sposób, w publikacjach zamieszczać obok postaci pederastów różowy trójkąt (tzw. Rosa Winkel).
Dotyczyć to może też innych zboczeń jak: zoofilów, nekrofilów, pedofilów itp.
W trójkąt można wpisać odpowiednią literę alfabetu i po sprawie, wiadomo who’s who!
Na koniec stosowny dowcip, w stylu podobnym do tego o odbieraniu dzieci Terlikowskiemu (przynajmniej każdy pederasta zrozumie).
Odbytnicy, zamiast odbierać dzieci Terlikowskiemu, odbierzcie sobie życie – będzie z pożytkiem dla ludzi normalnych.
-------------------------------------------------------------------
Od lewej oznaczenia: pedofili, pederastów, nekrofili, zoofili.
środa, 12 stycznia 2011
Pederastia – choroba i metody jej zapobiegania
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz