Podstawowym zajęciem Pana Komorowskiego, pracującego obecnie na etacie Prezydenta Państwa jest zaskakiwanie.
Ów osobnik, ledwo zadomowił się w Belwederze a już wprowadził w nudne życie prezydenckie (i to w nadwyżce) wszelkie fuck-upy, jakie tylko były możliwe.
Oczywiście z zaskoczenia.
Zaskoczył tym wszystkich, nawet platformiaków nie pomijając Tuska z przyległościami.
Poważny, charyzmatyczny, patriota, wierzący...itp...itd... tak mówili w czasie kampanii prezydenckiej Nowak i komiteciarze wyborczy o swoim kandydacie.
Nie powiedzieli tylko z punktu widzenia jakiego narodu te wspaniałości głosili.
Odczuwam, że z punktu widzenia Polaków to nie było.
Pan Komorowski bowiem, zaczerwienił się mocno i niczym niejaki Wałęsa (był kiedyś taki prezydent...) wzmacnia niemiłosiernie lewą nogę.
Jak na zaskakiwacza przystało, Komorowski palnął focha i dał robotę bezrobotnym gwiazdom epoki „mazowicczyzny” oraz PZPR-u.
Rozlazły się po Blelwederze Nałęcze, Osiatyńskie, Lityńskie ku rozpaczy patrzącego na to wszystko z portretu Marszałka.
Im dalej – tym gorzej.
Ledwo udało się to strawić, Prezydent Komorowski znów zaskoczył.
Postanowił wręczyć ordery państwowe.
Też nie mogło obyć się bez gafy.
Ordery Orla Białego wręczył typom spod ciemnej gwiazdy, a nawet i jednemu spod czerwonej.
Stopień zasług owych delikwentów dla Państwa Polskiego, jest na poziomie jaki prezentuje np. dozorca w moim bloku, niejaki Pan Rysio (bardzo pana Rysia przepraszam za porównanie).
Znów sobie Pan Komorowski wzmocnił lewą nogę. A nawet (w przypadku jednego odznaczonego) i środkową...
Dziś zaskoczyła obywateli kolejna „dobra” wiadomość.
Prezydent zaprosił na posiedzenie RBN Wojciecha Jaruzelskiego.
Kim jest ów dżentelmen nie muszę chyba wyjaśniać, lecz dla zasady wspomnę tylko, że w języku polskim brak wystarczająco obraźliwych słów by nazwać tego osobnika.
Posunięciem tym Komorowski zaskoczył chyba nawet samego siebie.
Mając na uwadze ciągłą progresję efektów zaskakiwania, pokuszę się o podanie kilku propozycji decyzji, którymi może nas zaskoczyć Pan Prezydent!
Czym nas zaskoczy w najbliższym czasie?
a) W Sali Głównej Belwederu ustawi obok flag NATO oraz Polskiej, czerwony sztandar z sierpem i młotem.
b) Na powitanie prezydenta MIedwiediewa ubierze się w mundur czerwonoarmisty i czapkę „budionnówkę”.
c) Zatrudni na etacie doradcy ds. kombatantów Stefana Michnika i odznaczy go Orderem Orła Białego.
d) Przejdzie pieszo i na bosaka trasę od Lenino do Berlina ciągnąc za sobą rydwan z kukłą Miedwiediewa.
środa, 24 listopada 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz