wtorek, 13 sierpnia 2013

Dowcip na czasie...

-->
Stoi Oskar W. z kolegą koło kolektury i mówi:
- Trafiłem szóstkę!
- Taak? Kiedy?
- W  sobotę na Woodstocku... ale celowałem w jedynkę, tylko ręka mi się omsknęła...

2 komentarze:

  1. Drogi Yarroku,

    Źle, gdy ręce na widok Miecugowa się wznoszą, jeszcze gorzej, gdy opadają...

    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. -> Pelargonia
    Idzie Grześ przez wieś - wór pod limem niesie...:))
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń