sobota, 17 listopada 2012

Co robił dziadek premiera w Wehrmachcie?


Pytanie to nurtuje wielu współczesnych badaczy rodu Tusków.   
Sprawa nie jest prosta i nawet sam premier nie był w stanie jej wyjaśnić.
Wiele światła na zagadkę rzucił rodzinny album, znaleziony niedawno w gdańskim mieszkaniu  prezesa rady ministrów.
Co robił dziadek premiera w Wehrmachcie? 


o

4 komentarze:

  1. Anonimowy18 listopada 2012 09:03

    Genialne!!! Dawno tak się nie uśmiałem. Humor psuje mi tylko to, ,ze wnuczek robi to samo jako premier. Tie fighter.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pelargonia18 listopada 2012 21:11

    Yarroku,

    A obecnie Donald ma to po dziadku, czyli kupę do zrobienia:

    Tusk w latrynie

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. YARROK19 listopada 2012 01:11

    -> Tie Fighter
    :)) Dziękuje. To fakt... i ma jeszcze dużo do zrobienia!
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. YARROK19 listopada 2012 01:12

    -> Pelargonia
    :)) bardzo ładne zdjęcie.
    Jak na razie, to tylko kupę smrodu narobił!
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń