Czcigodny Yarroku W czasach sarmackich szlachta z nudów nadawała sobie "urzędy powiatowe" typu cześnik, podczaszy, stolnik czy podstoli. Nie wiem czy na "szczytowaniach" IV Rzeszy jest jakiś "odźwierny" ale MAK Donald może ubiegać się o urząd "zadrzwiowego". I zapraszam do nas bowiem nagryzmoliłem dwa słowa w sprawie miłej Twojemu sercu czyli wolności słowa a ściślej rzecz biorąc karykatury. Pozdrawiam serdecznie.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńCzcigodny Yarroku
OdpowiedzUsuńW czasach sarmackich szlachta z nudów nadawała sobie "urzędy powiatowe" typu cześnik, podczaszy, stolnik czy podstoli. Nie wiem czy na "szczytowaniach" IV Rzeszy jest jakiś "odźwierny" ale MAK Donald może ubiegać się o urząd "zadrzwiowego".
I zapraszam do nas bowiem nagryzmoliłem dwa słowa w sprawie miłej Twojemu sercu czyli wolności słowa a ściślej rzecz biorąc karykatury.
Pozdrawiam serdecznie.
Stary Niedźwiedż -
OdpowiedzUsuń"Wysoki dygnitarz niższej kategorii"
Pozdrawiam!